Oponki dyniowe
Dzień dobry :-) Dwa dni temu pisałam Wam o musie dyniowym, który można wykorzystać do wypieków takich jak np. oponki. Przepis na nie znalazłam na blogu moje wypieki. Trochę musiałam go zmienić, bo nie miałam mąki chlebowej i oczywiście zmniejszyłam ilość cukru. Oponki wychodzą przepyszne, nawet nie myślałam, że tak będą nam smakować. Dyni w ogóle w smaku nie czuć, dodatkowo opinki obtaczamy w cukrze wymieszanym z cynamonem i to powoduje, że smak jest super. Mnie przypomina churros. Z podanego przepisu mnie wyszło około 50 oponek (wykrawałam zwykłą szklanką 250 ml). Polecam i miłego dnia Wam życzę ;-)
Składniki:
- 550 g mąki pszennej (jeśli chlebowa to 450 g)
- 10 g suchych drożdży
- 180 ml mleka
- 280 g puree z dyni
- 40 roztopionego masła
- 1 jako L
- 1 żółtko z jajka L
- 1/2 łyżeczki soli
- 50 g cukru
- 1 cukier waniliowy
- 1 łyżeczka wódki
Dodatkowo:
- 1/2 - 1 szklanka drobnego cukru do wypieków
- 1 łyżka cynamonu
1. Mleko podgrzewamy, masło roztapiamy i studzimy. Do misy robota przesiewamy mąkę, dodajemy suche drożdże i mieszamy. Dodajemy cukier. cukier waniliowy, sól, jajko i żółtko, puree z dyni i mleko. Miksujemy, następnie dodajemy masło.
2. Ciasto wyrabiamy do momentu, aż będzie gładkie i elastyczne. Jak by było za luźne, to dodajemy jeszcze mąkę. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 1,5 godziny.
3. Po tym czasie przekładamy ciasto na blat wysypany mąką i wyrabiamy kilka minut.
4. Ja podzieliłam sobie je na pół. Jedną połowę rozwałkowałam na grubość około 1 cm i szklanką oraz końcówką do rękawa wykrawałam duże i mniejsze koła.
5. Oponki odkładamy na deskę wysypaną mąką i nakrywamy ściereczką, żeby podwoiły swoją objętość. Ja robiłam je na bieżąco.
6. Oponki smażymy na dobrze rozgrzanym oleju rzepakowym (najpierw dobrze rozgrzewamy na większym gazie, następnie zmniejszamy, bo będą za szybko się rumienić i w środku mogą się nie dopiec. Jak zmniejszymy ogień, to wtedy w środku będą usmażone). Oponki powinny z obu stron ładnie się zarumienić.
7. Gorące oponki obtaczamy w cukrze wymieszanym z cynamonem. Studzimy. Smacznego :-)
wersji dyniowej jeszcze nie jadłam!
OdpowiedzUsuńPysznie wyglądają. :)
OdpowiedzUsuńo mniam wyglądają pysznie, no sezon na dynie się zaczał:)
OdpowiedzUsuńjestem mile zaskoczona takim zastosowaniem dyni ;)
OdpowiedzUsuńOponek dyniowych nigdy nie jadłam, ale jestem ciekawa jak smakują :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Choc za dynią jakoś szczególnie nie przepadam to chętnie bym takie oponki zjadła:)
OdpowiedzUsuńZ dynią nie jadłam, ciekawa jestem, jak smakują :)
OdpowiedzUsuńMuszą być pyszne. :) Trzeba w końcu zrobić to dyniowe puree.
OdpowiedzUsuńPrzepyszne, żółciutkie, idealne na tę porę roku!
OdpowiedzUsuńAleż zjadłabym takie oponki :)
OdpowiedzUsuńA to mnie zaskoczyłaś przepisem, oponki z dyni.. ;) Muszę wypróbować!
OdpowiedzUsuńPrezentują się bardzo apetycznie
OdpowiedzUsuńAbsolutely love this recipe Beata!!
OdpowiedzUsuńMuszą być pyszne. Mam puree z dyni, więc chętnie przygotuję :)
OdpowiedzUsuńświetne sa
OdpowiedzUsuń