"Zło w cmentarnej górze" Konrad Chęciński
Podinspektor Nikifor Poradecki otrzymuje zgłoszenie o zaginięciu Antoniego Pietrasika, który dwa dni przed świętami Bożego Narodzenia wyszedł z domu do sklepu, w którym kupił pół litra wódki i zniknął. Zaginięcie zgłasza córka Mariola. Poradecki dość niechętnie wybiera się do Cmentarnej Góry, wsi w której miało miejsce zniknięcie, i z której on sam pochodzi. Nie wie jeszcze, że zaginięcie Pietrasika, to początek niebezpiecznych wydarzeń. Odkryje samobójstwa i zniknięcia nawet sprzed około trzydziestu lat, a morderca który grasuje po wsi jest nieuchwytny, a może ktoś go kryje? Nie ma żadnego tropu, żadnego świadka, a o dokonanych zbrodniach nikt tu nie słyszał. Będzie też musiał walczyć o swoje życie i zrozumie dlaczego ta wieś Cmentarna Góra nosi taką, a nie inną nazwę...
Najpierw zacznę od okładki, bo powiem szczerze, że po tą książkę sięgnęłam właśnie ze względu na okładkę. Rzadko to robię, ale tutaj jakoś wywarła na mnie takie wrażenie, że stwierdziłam, a może będzie dobra. Tak też się stało. Mamy tutaj powieść wielowątkową z dość gęstą atmosferą, którą czyta się super. Dzieje się tu dużo. Autor pokazuje nam społeczność wiejską w której zmowa milczenia daje przyzwolenie na czynienie zła. Stworzył niezwykły opis wsi, pełen grozy i napięcia, szczerze, nie chciałabym się w takiej wsi nigdy znaleźć. Zakończenie nie jest oczywiste i trochę mnie zaskoczyło. Książka to debiut autora i jest on naprawdę dobry. Z chęcią sięgnę po kolejne książki autora, a Wam jeśli lubicie powieści kryminalne połączone z thrillerem psychologicznym polecam. Na pewno podczas lektury nie będziecie się nudzić :-)
Tytuł: "Zło w Cmentarnej Górze"
Autor: Konrad Chęciński
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Stron: 512
Cena okładkowa: 39,90 zł
Cena okładkowa: 39,90 zł
Wydawnictwo: Mova
Patrząc nawet na okładkę, to bym się skusiła ;)
OdpowiedzUsuń