Ogórki kiszone



Witajcie :-) Wczoraj zaczęłam kiszenie ogórków. W tym roku podzieliłam sobie robienie ich na raty. Kiszonych mam zamiar zrobić jeszcze jedną turę, te dzisiejsze z większą ilością dodatków, następne zobaczymy, ale na pewno ciut inne. Oprócz tradycyjnych kiszonych w tym roku będę jeszcze robić w zalewie musztardowej - klik fanem ich jest mój syn, są pyszne, polecam i w zalewie curry - klik. Te są rewelacyjne, trochę ostrzejsze, no pycha po prostu :-). Dzisiaj zabieram się za cukinie, zobaczymy jak mi pójdzie, a Wy już robicie przetwory? ;-). Życzę Wam miłego dnia :-)

Składniki:

  • ogórki gruntowe
  • czosnek
  • koper
  • chrzan 
  • liść chrzanu
  • pieprz ziarnisty
  • liście laurowe 
  • gorczyca biała


Zalewa:

  • na 1 litr wody
  • 1 1/2 łyżki soli morskiej niejodowanej


1. Ogórki myjemy, czyścimy z kolców. Słoiki myjemy, zakrętki możemy wyparzyć. 
2. Zalew: do wody wrzucamy sól, mieszamy żeby nam się rozpuściła i zagotowujemy. Jak woda z solą nam się zagotuje odstawiamy do wystudzenia. 
3. Na dno słoików układamy gałązkę kopru, dajemy po jednym ząbku czosnku, po kawałku chrzanu, po kawałku liścia chrzanu, ja dałam po dwa ziarenka pieprzu, po jednym listku laurowym i po 6 ziarenek gorczycy. 
4. W słoikach układamy ciasno ogórki, podobno ciemniejszą zieloną stroną do dołu (takie instrukcje dostałam), tak też zrobiłam :-)
5. Ogórki zalewamy wystudzoną zalewą i dobrze zakręcamy. Zalewa musi przykrywać ogórki. 
Ja zostawiam je jeszcze na jakieś dwa, trzy dni w domu, a potem wynoszę do piwnicy :-)



21 komentarzy:

  1. ja póki co ograniczam się do małosolnych, ogórki na zimę robi mi Mama :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No i zaczął się sezon na ogóreczki, których nie może u mnie zabraknąć :)

    OdpowiedzUsuń
  3. U nas w domu są dwa ogromne słoje, ale jakoś nie mam na nie ochoty :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ogórki uwielbiam i są niezastąpione w mojej kuchni ☺

    OdpowiedzUsuń
  5. W tym roku będę również je wkładać i robię bardzo podobnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kiedyś nie lubiłam, teraz uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pychota! Ja właśnie swój pierwszy słoik ogórków zjadłam... ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. U mnie też już kisną, trzeba korzystać z własnych zbiorów.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja bardzo lubię małosolne :)

    OdpowiedzUsuń
  10. A u mnie jeszcze nie nastąpił sezon ogórkowy :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Przydałyby mi się takie ogórki, ale w uk oczywiście nie ma ogórków gruntowych:(

    OdpowiedzUsuń
  12. Akurat dzisiaj kisiłam, bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Kurczę, muszę wziąć się i ja... nigdy nie używałam do kiszenia morskiej soli, dla mnie nowość.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja zalewam gorącą zalewą.

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja robiłam ostatnio małosolne :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwielbiam zarówno ogórki kiszone, jak i konserwowe:)

    OdpowiedzUsuń
  17. ja do tej pory robiłam tylko różne dżemy i w weekend syrop z malin :) zostają mi jeszcze różne sosy obiadowe, ale to muszę mieć więcej czasu na nie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Fajny przepis:) ja pierwszą turę upchnęłam do słoików w sobotę;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Koniecznie sprobujcie z liściem debu,porzeczki i winogrona..gorczyca,dużo czosnku,chrzanu i kopru..zalać wrzątkiem i szybko zakręcić, żeby zassalo..nie splwsnieja wtedy i będą chrupiące!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny, jest mi bardzo miło :)

Copyright © 2016 kruche babeczki , Blogger