Muffiny, babeczki z jabłkami i żurawiną



Hej :) Jak tylko mam wolne i mój młody też, to zaraz wymyśla, żeby coś robić ;) Ostatnio trochę drapało go gardło, więc nie poszedł do przedszkola i zaczęło się ;) Mama muffinki i muffinki. To jak już się dam namówić, to robię dwa rodzaje, żeby mieli na chwilę. Tym razem jedna wersja z jabłkiem i żurawiną, a drugie trochę później pokażę z dwoma rodzajami czekolady :) Miłego dnia :)


Składniki:

  • 250 g mąki
  • 2 łyżeczki cynamonu
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1 łyżeczka sody
  • 100 g cukru
  • 1 łyżka miodu
  • 100 ml jogurtu naturalnego
  • 125 ml oleju rzepakowego
  • 2 jajka
  • 2 duże jabłka 
  • żurawina (ja dałam dwie garście)



Składniki suche mieszamy razem w jednej misce. Składniki mokre wymieszałam w drugiej misce. Jabłka obrałam i pokroiłam w kostkę. Żurawinę również pokroiłam na mniejsze kawałki. Składniki suche dałam do mokrych, wymieszałam, dodałam jabłka i żurawinę, wymieszałam raz jeszcze. Ciasto przekładałam do papilotek. Pieczemy w 200  stopniach jakieś 15 minut :))




19 komentarzy:

  1. Takie typowo jesienno-zimowe połączenie, bardzo ładnie wyszły ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. To ja też mogę zostać w domu i dostać takie muffinki? :)))
    Najeżone owocami to samo zdrowie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. smakowałam... pyyyyszne!! te drugie zresztą również! :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale smakowicie się prezentują! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Żurawina na pewno nadaje wspaniałego smaku...

    OdpowiedzUsuń
  6. Beti samo zdrowie, żurawinę bardzo lubię i dodaję gdzie tylko można :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pyszne, bardzo lubię muffinki bo są szybkie i można do nich dać różne dodatki, za każdym razem inne :-) ja muffinki upiekę w piątek :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. muffiny są dobre na wszystko, czy to na gorączkę, czy na zły humor.. :)
    Dobrze dobrane smaki!

    OdpowiedzUsuń
  9. Wyglądają apetycznie, mimo, że nie lubię żurawiny :)

    OdpowiedzUsuń
  10. zdjęcie nr dwa jest baaardzo sugestywne ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Lubię jabłka w muffinkach, dodają ciastu wilgotności. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. nie ma to jak domowe muffiny, takie z jabłkami są pyszne!

    OdpowiedzUsuń
  13. O mniam, te musiały być pyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  14. A ja właśnie kawę piję i nie mam do niej słodkiego co nieco:(

    OdpowiedzUsuń
  15. uwielbiam muffinki w każdej postaci, takich jeszcze nie jadłam :)

    klikniesz w ost. poście? [ mała x mi ] :*

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny, jest mi bardzo miło :)

Copyright © 2016 kruche babeczki , Blogger