"Puk, Puk" Anders Roslund

 

Mała dziewczynka, która właśnie skończyła pięć lat od kilki dni mieszka sama w domu. Jej rodzice i rodzeństwo zostali brutalnie zamordowani. Ona przeżyła, bo była ukryta. Siedemnaście lat później, ktoś włamuje się do tego samego mieszkania. Policjant Grens, który wtedy prowadził śledztwo zaczyna obawiać się o bezpieczeństwo dziewczyny. Zaczynają ginąć kolejni ludzie powiązani z jej zamordowanym ojcem, a dziewczyna nagle znika. Grens musi szybko ją znaleźć. 

Fabuła książki jest bardzo ciekawa i wciąga od samego początku. Opowieść ma fajny klimat, momentami aż ciarki przechodzą po plecach. Jest też trochę pokręcona. Bohaterowie wyraziści i normalni. Nudzić się na pewno nie będziecie, a to za sprawą ciągłych zwrotów akcji i nowych wątków, które sprawiają, że nie ma czasu na oddech. Jeśli czytaliście poprzednie części tej serii to polecam. Z resztą wiecie, że warto. Jeśli nie czytaliście, to zachęcam, naprawdę nie będziecie zawiedzeni. 


Tytuł: "Puk, Puk"
Autor: Andres Roslund
Okładka: miękka ze skrzydełkami 
Stron: 480
Cena okładkowa: 42,90 zł.
Wydawnictwo: Albatros

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny, jest mi bardzo miło :)

Copyright © 2016 kruche babeczki , Blogger