"Bardzo długie popołudnie" Inga Vesper

"Bardzo długie popołudnie" to debiut Ingi Vesper. Coś dla fanów kryminałów, którzy nie lubią brutalnych scen.

Lato 1959 roku w amerykańskim miasteczku znika Joyce Haney. Ruby Wright zajmująca się sprzątaniem domów idzie właśnie do pracy. W domu Joyce zastaje przerażone dzieci i plamę krwi na podłodze w kuchni. Zauważa też obcy samochód, który odjeżdża spod domu państwa Haney. Sprawą zajmuje się detektyw Mick Blanke, który odkrywa, że kluczem do wyjaśnienia sprawy może być właśnie czarnoskóra Ruby, która staje się pierwszą podejrzaną i zostaje aresztowana. Tylko detektyw nie wierzy w jej winę i wspólnie z nią podejmują własne śledztwo ...

"Bardzo długie popołudnie" to udany debiut autorki. Czyta się szybko i zaciekawieniem. Jest bardzo dobrze napisany, wszystko jest spójne i klimatyczne. Autorka idealnie pokazała tutaj atmosferę lat 50 - tych. Porusza ona też wiele tematów takich jak walki o prawa kobiet czy dyskryminację czarnoskórych. Fabuła naprawdę ciekawa, książka trzyma w napięciu, zakończenie nie jest oczywiste. Czytało się bardzo przyjemnie. Polecam, a ja czekam na kolejne opowieści autorki :-)