Ciasto Fiona
Dzień dobry :-) Jak tam po długim majowym weekendzie? Wypoczęci? My w miarę, choć nie brakowało zajęć. Pogoda w kratkę, nadrobiłam czytanie i przez te pięć dni przeczytałam cztery książki ;-) Uwielbiam czytać, więc idzie mi to sprawnie.
Mam dla Was przepis na pyszne lekkie ciasto, które zachwyci na pewno dzieci. Przepis znalazłam tutaj (klik), zrobiłam swój biszkopt, który mi zawsze wychodzi i lekko zmodyfikowałam. Nie mogę zrozumieć dlaczego to ciasto nazywał ktoś Fiona, bo była ona zielona jak Szrek, ale niech będzie. Mi pasuje bardziej jakaś księżniczka, Barbie lub coś podobnego, typowego dla dziewczynek. Ciasto do zrobienia wybrała moja córa i była nim zachwycona. Nie jest skomplikowane w wykonaniu więc polecam :-) Miłego dnia :-)
Blaszka 24x34 cm
Składniki biszkopt:
- 4 jajka
- 1/2 szklanki cukru trzcinowego (może być zwykły)
- 1/2 szklanki mąki pszennej tortowej
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
Masa budyniowa:
- 250 ml domowego soku malinowego
- 450 ml wody
- 2 budynie malinowe bez cukru (każdy po 40 g)
- cukier (ja nie dawałam, bo sok malinowy był na tyle słodki, że nie było takiej potrzeby)
Masa śmietanowa:
- 300 ml śmietanki 30%
- 1 galaretka malinowa (rozpuszczona w 300 ml wrzątku)
- fix do ubijania śmietany
- 2 łyżku cukru pudru (ja nie dałam)
Dodatkowo:
- 1 galaretka malinowa
- około 250 g delicji malinowych
Biszkopt:
1. Białka oddzielamy od żółtek, ubijamy na sztywną pianę. Jak będą ubite dodajemy cukier i po jednym żółtku. Mąki z proszkiem przesiewamy, dodajemy delikatnie do jajek. Miksujemy na najniższych obrotach do połączenia się składników.
2. Blaszkę wykładamy papierem do pieczenia, przelewamy ciasto. Piekarnik nagrzewamy do 170 stopni. Ciasto pieczemy około 20 minut. Sprawdzamy czy upieczone drewnianym patyczkiem. Po upieczeniu studzimy. Zdejmujemy papier, przekładamy na deskę.
Masa budyniowa:
1. 300 ml wody łączymy z sokiem i zagotowujemy. W pozostałych 150 ml rozpuszczamy dynie. Jak woda z sokiem zacznie się nam gotować wlewamy rozpuszczone budynie i energicznie mieszamy do zgęstnienia masy. Ma powstać budyń. Studzimy.
2. Jak nam całkowicie wystygnie to nasz budyń przekładamy na biszkopt. Wkładamy do lodówki.
Masa śmietanowa:
1. Galaretkę rozpuszczamy w 300 ml wrzątku, studzimy. Powinna nam lekko stężeć.
2. Ubijamy śmietanę 30 % dodając do niej fix. Do ubitej dodajemy naszą lekko stężałą galaretkę. Miksujemy do połączenia się składników.
Na masę budyniową układamy delicje (galaretką do góry), na delicje wykładamy naszą masę śmietanową i wkładamy do lodówki.
Drugą galaretkę rozpuszczamy w 400 ml wrzątku, studzimy. Jak zacznie tężeć, ale tak lekko wylewamy ją na nasze ciasto. Wkładamy do lodówki najlepiej na całą noc, żeby wszystkie warstwy dobrze nam stężały.
Biszkopt - masa budyniowa - delicje - masa śmietanowa - galaretka
Jak Fiona to powinna być sielona xD
OdpowiedzUsuńale kolory:)
OdpowiedzUsuńAle pychota :)
OdpowiedzUsuńZapraszam także do siebie na nowy post - KLIK
trochę tych warstw jest, ale w sumie rzeczywiście, nie jest bardzo skomplikowanie...
OdpowiedzUsuńTeż bardzo lubię czytać, jednak brakuje mi na to czasu. Do książki smaczne ciasto jak Twoje i filiżanka kawki i czegóż chcieć więcej ❤❤❤
OdpowiedzUsuńWygląda smacznie:D <3
OdpowiedzUsuńTaki prosty przepis a jakie pyszne ciasto.
OdpowiedzUsuńRobię podobne na bazie zielonego soku i ciasto ma nazwę Shrek. Chętnie wypróbuję wersję na różowo, ciasto na pewno jest również bardzo smaczne :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe ciasto kochana :-) zjadłabym teraz kawałek :-)
OdpowiedzUsuńDawno u mnie w domu nie było takiego przekładańca :) Pycha!
OdpowiedzUsuńWspaniale się prezentuje i zjadłam bym kawałek
OdpowiedzUsuń