Polędwiczki wieprzowe w sosie z Ballantines, żurawiną, chilli i suszonym pomidorem
Pyszne polędwiczki w sosie z dodatkiem Ballantines, żurawiny,suszonego pomidora i chilli. Wyszły rewelacyjnie, delikatne w smaku, kruche, sos super, z charakterem, ciut słodkawy dzięki żurawinie przeplata się z ostrą papryczką i whisky. Szybkie i proste w przygotowaniu. U nas polędwiczki podane były z ryżem i sałatką. Polecam, warto wypróbować :-)
Składniki:
- 500 g polędwiczki wieprzowej
- 150 ml Ballantines
- 1 papryczka chilli
- 1/2 szklanki żurawiny (jeśli chcemy ciut słodszy sos to 3/4 szklanki)
- kilka suszonych pomidorów
- 1 cebula szalotka
- 2 ząbki czosnku
- 1/3 łyżeczki kurkumy
- 1 szklanka śmietanki 30%
- sól
- pieprz
- oliwa z oliwek
1. Polędwiczkę myjemy, osuszamy ręcznikiem papierowym. Za pomocą noża pozbywamy się żyłek. Następnie kroimy na około 2 cm plasterki, które dodatkowo rozbijamy tłuczkiem do mięsa (nie za dużo). Oprószamy solą i pieprzem.
2. Na patelni rozgrzewamy oliwę, wrzucamy polędwiczki i obsmażamy je z obu stron po około 2-3 mintu. Robimy to na dużym ogniu, żeby polędwiczki się na zarumieniły. Do polędwiczek wrzucamy pokrojoną szalotkę i przepuszczony przez praskę czosnek. Smażymy chwilkę i wlewamy ballantines'a. Alkohol nam odpruje po kilku minutach.
3. Pomidory kroimy w paski, papryczkę w drobną kosteczkę. Wszystko razem z posiekaną żurawiną wrzucamy do polędwiczek, mieszamy (pamiętajmy, żeby co jakiś czas polędwiczki przewracać). Dodajemy teraz śmietanką, mieszamy, dodajemy kurkumę i doprawiamy solą i pieprzem. Jak sos nam troszkę zgęstnieje, wyłączamy gaz i gotowe.
Podajemy z ulubionymi dodatkami :-) Smacznego :-)
Jednym z sekretów smażenia jest wybór właściwego naczynia - zachęcam do lektury poradnika jak kupić dobrą patelnię
tego dania to bym z chęcią spróbowała, super pomysł :)
OdpowiedzUsuńwyjątkowe danie :)
OdpowiedzUsuńNa taki obiad chętnie się wproszę :)
OdpowiedzUsuńO kochana... zaszalałaś widzę :) Zastanawam się czy po tym daniu mozna zasiąść za kierownicę :)
OdpowiedzUsuń