Placuszki z żurawiną
Hej :) Moje dziecko przepada za wszelkimi placuszkami. Jak tylko jest weekend, to zawsze chce, albo właśnie placuszki, albo owsiankę, czasem płatki z mlekiem. Tym razem umęczył placuszki. Nie chciało mi się za bardzo myśleć więc zrobiłam ciasto takie jak naleśnikowe, tylko troszkę bardziej gęste i dodałam cynamon i żurawinę. Według mnie troszkę za mało, ale to jak kto lubi. Następnym razem dam więcej ;)) Miłego dnia :))
Składniki:
- 1 jajko
- około 4 szklanki mąki
- około 1/2 l mleka (tu dawałam na oko)
- 1 kopiata łyżeczka cynamonu (ja lubię, można mniej lub bez)
- 1 łyżeczka proszku do pieczenie
- żurawina (ilość wedle uznania)
- cukier puder do posypania
- olej kokosowy do smażenia
Ciasto robimy dokładnie tak ja na naleśniki, czyli do miski dajemy mąkę, proszek do pieczenia, jajko, miksujemy, dodajemy mleko i tu uważamy, żeby ciasto nie było za rzadkie, musi być troszkę gęstsze niż naleśnikowe, dodajemy cynamon i na końcu żurawinę. Mieszamy dokładnie. Na patelni roztapiamy odrobinę oleju kokosowego i smażymy placuszki do momentu, aż ładnie nam się zarumienią z obu stron. Po upieczeniu możemy położyć na ręczniku papierowym, żeby tłuszcz się nam odsączył. Nie ma go dużo. Placuszki przed podaniem posypujemy cukrem pudrem. Ja do placuszków nie dodawałam cukru, bo według mnie są i tak wystarczająco słodkie, ale jak ktoś lubi, to oczywiście może dodać do ciasta.
Nie ma to jak placuszki z rana:)
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam placki. Ze wszystkich. Pyszności :-)
OdpowiedzUsuńa ja z chęcią - kopiaty talerz - spożyłambym do kawusi :D
OdpowiedzUsuńostatnio zakochałam się w owsiance, muszę chyba znowu zrobić sobie jakieś placuszki :)
OdpowiedzUsuńChyba je zrobię :D
OdpowiedzUsuńNa drugie śniadanie jak znalazł. Wspaniałe placuszki :)
OdpowiedzUsuńtrochę racuchy, ale bez jabłek :D
OdpowiedzUsuńAle pięknie usmażone, mnie tak nie wychodzą :(
Nie lubię żurawiny dlatego, że muszę ją jeść :D na nerki moje chore :)
OdpowiedzUsuńWyglądają przepięknie. Myślę, że takie placuszki lubi nie tylko Twoje dziecko :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie placuszki :)
OdpowiedzUsuńSuperowe! Moja córka też jest miłośniczką wszelakich placuszków ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Mój plan - wydłubać żurawinę ,zjeść placuszki.
OdpowiedzUsuńCiekawe połączenie. Pewnie równie smaczne :)
OdpowiedzUsuńJa również w dzieciństwie przepadałam za plackami, a co więcej, nadal mi to zostało! Placki w każdej postaci ;)
OdpowiedzUsuńWieki nie robiłam nic z żurawiną, czas to naprawić :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią spróbowałabym jak smakują :)
OdpowiedzUsuńFantastyczne śniadanie. Uwielbiam żurawinę :)
OdpowiedzUsuńżurawinę wcinamy na co dzień - mój Starszak kiedyś mial problemy z pęcherzem i lekarz polecił. dodajemy do owsianki m.in , do budyniu ale w takiej wersji nie jedliśmy a placuszki lubimy :)
OdpowiedzUsuńwyglądają super, choć jak na moją rodzinę za mała porcja, musiałabym robić przynajmniej x3:/
OdpowiedzUsuńPlacuszki lubię, a żurawinę uwielbiam.
OdpowiedzUsuńpyszne dania i super przepisy
OdpowiedzUsuń