Pizza z kurczakiem i ananasem
Hej :)) Długo nie było pizzy, więc nadrabiam zaległości ;)) Tym razem naszło nas na taką z kurczakiem i ananasem. Była pyszna :) Mój młody był zafascynowany, choć za ananasem nie przepada, ale tu mu posmakował. Do usmażenia kurczaka i cebuli, oraz sosu dodałam syrop z ananasa bo nie miałam z nim co zrobić. Dodał on fajnego posmaku, więc śmiało można korzystać ;)) Przepis na ciasto od dawna ten sam, jakoś nam pasuje, smakuje itd. Miłego dnia :))
Ciasto pizza - tutaj
Reszta:
- większa cebula
- 1 duży lub 2 mniejsze filety z kurczaka
- puszka ananasa
- sól różowa
- oregano
- sos pomidorowy (passata)
- masło klarowne do smażenia 1/2 łyżeczki
- starta mozzarella
Wcześniej przygotowuję ciasto na pizzę, następnie na patelni rozgrzewam masło klarowne, kroję cebulę, wrzucam na rozgrzane masełko, dodaję trochę syropu z ananasów i smażę, w międzyczasie filety kroje w drobną kostkę, dorzucam do cebuli, dolewa syropu z ananasa, dodaje troszkę soli i smażę, na koniec dorzucam pokrojone w kostkę plastry ananasa, mieszam i odstawiam. Do kubeczka daję troszkę sosu pomidorowego, dolewam do niego troszkę syropu i dodaję oregano. Mieszam i smaruję nim uformowany już podkład pod farsz. Następnie daję przygotowanego wcześniej kurczaka z cebulą i ananasem (mogą być ciepłe), całość posypuję startą mozzarellą i wstawiam do nagrzanego piekarnika. Ja pizzę piekłam na kamieniu, ale można zwyczajnie na blaszce. Pieczemy w 180-200 stopni jakieś 15-20 minut.
ehh... a ja dziś na obiad mam jogurt i bułki... :P pizza prezentuje się smakowicie!! :)
OdpowiedzUsuńNie jestem fanką pizzy, ale w dzieciństwie jak jadłam to tylko z ananasem:)
OdpowiedzUsuńPrzyznam się, że jeszcze nie jadłam pizzy z ananasem. Chyba ja też muszę nadrobić zaległości;))
OdpowiedzUsuńTakiego połączenia w pizzy jeszcze nie jadłam, a mam zamiar piec ją jutro:)
OdpowiedzUsuńMniam. Lubię bardzo takie smaki :-)
OdpowiedzUsuńwczoraj robiłam taką typową, z pieczarkami i szynką, ale w tej wersji też lubię;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię pizze, ta wygląda smakowicie.
OdpowiedzUsuńZ ananasem pizzy jeszcze nie próbowałam :), ale wygląda smakowicie.
OdpowiedzUsuńChętnie zjadłbym taką pizzę. Przyznam się, że dawno nie jadłam pizzy. Twoja z takim wypełnieniem to jest coś. Pysznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńPyszna pizza :) Najlepsza z kurczakiem i ananasem :)
OdpowiedzUsuńJa też nie jadłam jeszcze pizzy z ananasem, ale połączenie ananas + kurczak bardzo lubię. Chętnie sobie kiedyś taką pizzę przygotuję! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pizze :P
OdpowiedzUsuńmój mąż wielbi takie połączenie, już do Ciebie jedzie:D
OdpowiedzUsuńUwielbiam domową pizzę :)) Młody, gdyby mógł, to żywiłby się tylko tym daniem. Fajne jest to, że w zasadzie ZAWSZE znajdzie się w lodówce coś, co można na pizzę wrzucić. Połączenie kurczaka z ananasem bardzo lubię. Marzy mi się kamień, sobie kiedyś kupię, wishlista się wydłuża niebezpiecznie :D
OdpowiedzUsuńo mamusiu.. wygląda jak idealna pizza- równa, cienkie ciasto! :D Zamiast ananasa dodałabym czegoś innego, no ale reszta- perfecto! <3
OdpowiedzUsuńZjadłabym:) chociaż ananas mi tu nie pasuje ale to kwestia tego co kto lubi;)
OdpowiedzUsuńPysznie dobrałaś smaki, takiej pizzy jeszcze nie jadłam :)
OdpowiedzUsuńJak nie wiem z czym sobie zrobić to właśnie stawiam na ananasa. Znakomity dodatek :)
OdpowiedzUsuńWpraszam się na kawałeczek, ale pewnie nic nie zostało...
OdpowiedzUsuńkurczak i ananas zawsze do siebie pasują :)
OdpowiedzUsuń