Pierogi z jagodami 2
Hej :)) Dzisiaj pierożki z jagodami, bo moje dziecko nie wytrzymało, jedliśmy w Karpaczu i jak tylko wróciliśmy to pierogi musiały być. Trzeba było zaliczyć ryneczek i robić. Tym razem zrobiłam z innym ciastem. Wyszły pyszne, ciasto mięciutkie. Jako dodatek była śmietanka i cukier mniam :)))
- 3 szklanki mąki
- 3 łyżki oleju
- sól
- 1 szklanka gorącej wody
- jagody
- cukier - niekoniecznie
U mnie na obiad są też pierogi z jagodami. Robiłam wczoraj więc dziś mam z głowy :)
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńWitam Rzeszowianko, też mieszkam w tym mieście. Bywam czasem na Twoim blogu, ale zupełnie nie zwróciłam uwagi, że jesteś z Rzeszowa. Dopiero dziś dzięki pierogom... z jagodami. Wg mnie to są jagody i sprzeczałam się z mężem, bo wg niego z borówkami... twierdził, że w Rzeszowie mówi się borówki, a ja nazywam inaczej, bo pochodzę z Lublina. A tu nagle autor przepisu pierogów z jagodami z ... Rzeszowa. Cieszę się.
A pierogi robię identycznie, daję tylko 1 łyżkę oleju bądź częściej masła, rozpuszczonego w gorącej wodzie. Pozdrawiam.
Witam :)) Z tymi jagodami to jest różnie, bo mój mąż tez mówi borówki, a mnie jakoś te jagody bardziej pasują ;)) Również pozdrawiam :))
UsuńTeż bym zjadła, ale nie ma mi kto zrobić :-)
OdpowiedzUsuńPodziwiam, ja nigdy nie robiłam pierogów - jakoś zawsze mi się wydawało, że to to tyle roboty... Moja babcia zawsze robila koło 100 i ten obraz mi towarzyszy do dziś ;-)
OdpowiedzUsuńPierogi uwielbia cała moja rodzinka, ale z zastrzeżeniem, aby nie były na słodko. Sama jednak w dzieciństwie pamiętam, że jadłam pierogi z truskawkami albo jagodami. Miłego dnia Beti:)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię pierogi:)
OdpowiedzUsuńTakie lubię.
OdpowiedzUsuńuwielbiam pierogi. :)
OdpowiedzUsuńJagody, truskawki to moje ulubione nadzienie do pierogów. A bym zjadłaaa :)
OdpowiedzUsuńLatem takie pierogi to pozycja obowiązkowa w każdej szanującej się kuchni! Są pycha :D
OdpowiedzUsuńwpraszam się natychmiast :D gdyby nie to, że zawsze jak planuję, to mi nie wychodzi..........gdyby nie to, to pewnie bym zrobiła :D
OdpowiedzUsuńPlanuję zrobić na jutro. Pyszności :)
OdpowiedzUsuńPyszności.Uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńahh pierogi zawsze dobree :-))
OdpowiedzUsuńCudowne, mniam!
OdpowiedzUsuńSama nie lubię pierogów z owocami ale moja rodzinka dała by się pociąć za Twoje pierożki ;)
OdpowiedzUsuńPyszne :) Uwielbiam pierogi z jagodami, czy jak ktoś woli borówkami, ale tylko tymi leśnymi :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię właśnie takie ciasto :) w ogóle to marzy mi się taki obiad i to jak! :)
OdpowiedzUsuńna takie pierogi to ja zawsze chętnie się wproszę :)
OdpowiedzUsuńMm kocham pierogi
OdpowiedzUsuńSuper blog będę zaglądać częściej :)
potrzebuje kliknięć pomożesz będę wdzięczna :)
http://natalia004j.blogspot.com/2015/07/dresslink.html
Lubię pierogi, choć w tym roku jeszcze z jagodami nie jadłam :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe, aż ślinka cieknie!
OdpowiedzUsuńPyszny przepis. Mi też kojarzy się bardzo z dzieciństwem, kiedy z moją babcią chodziłam do lasu i sama je zbierałam, aby później móc przygotować idealne pierogi. U babci z charakterystycznym zwinięciem. Nigdy nie zapomnę ich smaku. Prawdziwa uczta dla podniebienia. Skoro ciasto mięciutkie to wypróbuję Twój przepis, bo mi raz takie wychodzi, a raz nie, a skoro ten blog ma to być zeszytem z przepisami, to może stanie się także i moim? :)
OdpowiedzUsuńDzieciństwo mi przypomniałaś:)bardzo lubię pierogi z jagód/borówek:))) koniecznie polane śmietanką z cukrem:)
OdpowiedzUsuńTen przepis jest super! :)
OdpowiedzUsuń