Spaghetti al pesto trapanese



Dzień dobry :-) Dziś kolejna pyszna  propozycja obiadowa z książki Hanny Lis "Mój świat na talerzu". Robi się szybko, a smak jest rewelacyjny. Spaghetti z pesto sycylijskim z Trapani to pyszne połączenie migdałów, pomidorków cherry, świeżej bazylii, czosnku, oliwy i sera pecorino lub parmigiano reggiano. Ja użyłam tego drugiego. Polecam, naprawdę warto spróbować :-) Miłego dnia :-)

Składniki na 4 porcje:

  • 400 g makaronu spaghetti
  • 500 g pomidorków cherry
  • spora garść świeżej bazylii
  • 2-5 ząbków czosnku (ja dałam 4)
  • 6 łyżek oliwy z oliwek extra virgin
  • 80 g migdałów bez skórki lub ze skórką 
  • sól
  • pieprz
  • 8-10 łyżek startego sera pecorino lub parmigiano reggiano (u mnie ten drugi)
  • tarty ser typu pecorino lub parmigiano reggiano do posypania


1. Pomidorki myjemy i kroimy w kosteczkę. Wrzucamy na sitko i wstawiamy do zlewu, żeby utraciły trochę swojego soku.
2. Do misy blendera wkładamy migdały, pokrojony w plasterki czosnek, listki bazylii oraz oliwę i miksujemy blenderem do uzyskania w miarę gładkiej pasty. Jeśli chcemy żeby nasz sos był jedwabiście gładki musimy dłużej miksować, jeśli wolimy bardziej charakterny, chrupiące to miksujemy krócej. 
3. Do zmiksowanej masy dodajemy starty ser pecorino lub paimigiano reggiano i pokrojone w kosteczkę pomidorki. Blendujemy aż wszystkie składniki się połączą.
4. Teraz doprawiamy solą i pieprzem. Sos odstawiamy, żeby smaki nam się przegryzły.
5. W tym czasie gotujemy makaron w osolonej wodzie.
6. Ugotowany makaron łączymy z pesto. Nakładamy na talerze, posypujemy startym serem i możemy podlać strużką oliwy z oliwek extra virgin. Smacznego :-)





18 komentarzy:

  1. Pycha. Uwielbiam makaron pod każdą postacią :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Makarony zawsze w modzie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Te migdały to niezłe połączenie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Great post, Thanks for sharing,
    I'm following you! X.

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię takie szybkie i proste przepisy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo lubię makaron, a takiego jeszcze nie jadłam, chętnie spróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo lubię takie dania :) Pycha!

    OdpowiedzUsuń
  8. Z chęcią bym zjadła :). Ja spaghetii czasami robię w domu, choć sporo prostsze :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zjadłabym wraz z dokładką :)

    OdpowiedzUsuń
  10. wygląda przepysznie, ale nie wiem, czy po tym serze nie będę miała problemów zdrowotnych, jak po każdym innym nabiale ;(

    OdpowiedzUsuń
  11. Mniam, to danie jest dla mnie.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo ciekawy wpis. Oby tak dalej :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny, jest mi bardzo miło :)

Copyright © 2016 kruche babeczki , Blogger