"Akwitania" Eva Garcia Saenz De Urturi
Jest rok 1137. Księżę Akwitanii zostaje zabity w Compostelli. Jego ciało ma ślady "krwawego orła" czyli normandzkiej tortury i przybiera niebieski kolor. Jego córka Eleonora pragnie dowiedzieć się, kto zabił jej ojca i chce się zemścić. Dlatego też wychodzi za mąż za młodego syna króla Francji Ludwika VI Grubego, bo myśli, że to on był tym, który zamordował jej ojca. Niestety król umiera podczas ich wesela i to w tych samych okolicznościach co ojciec Eleonory. Teraz razem z Ludwikiem VII i z pomocą Akwitańskich Kotów próbują dowiedzieć się, kto chciał, żeby na tronie zasiedli młodzi i niedoświadczeni władcy.
Według mnie "Akwitania" nie ma za bardzo nic wspólnego z thrillerem. Jest to raczej powieść historyczna. Niestety chyba nie do końca w moim guście, bo podczas lektury po prostu się nudziłam. Nie jest to zła powieść, ale jest to małe ale. Mamy tutaj wszystko co jest związane z dworskim życiem, a mianowicie intrygi, spiski, tajemnice, morderstwa czy bitwy. Są też wątki kazirodcze. Po przeczytaniu Trylogii Białego Miasta po "Akwitanii" spodziewałam się naprawdę wiele. Niestety jest dla mnie trochę rozczarowaniem. To moje osobiste zdanie i jeśli lubicie powieści tej autorki to namawiam do przeczytania mimo wszystko i wyrobienia sobie własnego zdania.
Tytuł: "Akwitania"
Autor: Eva Garcia Saenz De Urturi
Okładka: miękka ze skrzydełkami
Stron: 384
Jak nuda, to...nuda, szkoda na to czasu
OdpowiedzUsuńNo nie wiem, jakbym się miała też wynudzić, to lepiej nie czytać ;)
OdpowiedzUsuń