kruche babeczki: "Lupo" Bella Di Corte

"Lupo" Bella Di Corte

Mariposa (Marii) Flores to dziewczyna po przejściach. Jako dziecko straciła rodziców i trafiła do rodziny zastępczej. Niestety zmarła jej przybrana matka i została oddana do kolejnej rodziny, gdzie była molestowana. Uciekła, wychowuje się na ulicy. Z pomocą przyszła jej przyjaciółka. Pewnego dnia spotyka Capo, który jest bardzo przystojny, ale też i bezwzględny. Pała chęcią zemsty, którą powoli realizuje. W stosunku do Marii ma pewien plan. Proponuje jej małżeństwo bez miłości, tylko czy to się uda?

"Lupo" to pierwsza część trzytomowej sagi o rodzinach mafijnych z Nowego Jorku z romansem w tle. Nie wiem do końca czy jestem fanką romansów mafijnych, ale ta książka wciągnęła mnie od samego początku. Czytało się szybko i płynnie. Jest tu dużo akcji, fabuła jest dość intrygująca, trochę tajemnicza z wieloma wątkami typowo mafijnymi. Bohaterowie ciekawi, bardzo fajnie wykreowani. Historia opowiedziana z perspektywy dwóch osób. Autorka świetnie pokazała rodzące się uczucie między dwójką głównych bohaterów Całość naprawdę dobra, aż jestem mile zaskoczona i chętnie sięgnę po kolejne tomy. Mam nadzieję, że będą równie ciekawe jak pierwsza część :-)