Ciasto Michałek z borówkami
Dzień dobry :-) Po weekendzie zapraszam na ciasto :-) Tym razem z czekoladkami typu michałki, borówką amerykańską i serkiem mascarpone. Ciasto wyszło pyszne, jest bardzo czekoladowe. Biszkopt upiekł się super. Do jego upieczenia użyłam mąki Szymanowskiej od Polskie Młyny. Bardzo lubię ich produkty, bo są dobre gatunkowo. Ciasto polecam i miłego dnia Wam życzę :-)
Blaszka: 24x34 cm
Składniki na ciasto:
- 160 g mąki Szymanowskiej typ 480 od Polskie Młyny
- 8 jajek
- 1 szklanka cukru trzcinowego
- 60 g kakao
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
Masa:
- 500 g serka mascarpone
- 200 ml śmietanki 30%
- 12 szt czekoladek typu michałki
Dodatkowo:
- około 500 g borówki amerykańskiej
- 1 galaretka przeźroczysta
1. Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy na sztywną pianę. Dodajemy stopniowo cukier, cały czas miksując na wysokich obrotach. Następnie zmniejszamy obroty i dodajemy po jednym żółtku.
2. Mąkę razem z kakao i proszkiem do pieczenia przesiewamy. Stopniowo dodajemy do masy. Teraz albo mieszamy drewnianą łyżką, albo jak wolę ja mikserem na niskich obrotach.
3. Blaszkę wykładamy papierem do pieczenia, przelewamy na nią ciasto, górę wyrównujemy. Pieczemy w 180 stopniach około 30-35 minut do tzw."suchego patyczka"
4. Po wyjęciu Ważne ! Ciasto z blaszką zrzucamy z wysokości około 30 cm na ziemię i odkładamy do przestudzenia. Tak rzucony biszkopt nam nie opadnie. Jak będzie wystudzony, przekrawamy go na dwa blaty.
Masa:
1. Galaretkę rozpuszczamy w 400 ml wrzątku. Odstawiamy do wystudzenia. Borówki myjemy, odkładamy do wysuszenia. Michałki ścieramy na tarce na małych oczkach lub drobno kroimy.
2. Do misy miksera dajemy śmietankę i ubijamy, do ubitej dodajemy serki mascarpone i starte michałki. Miksujemy do połączenia się składników nie dłużej, żeby nie zrobiło się nam masło ;-) Masę dzielimy na dwie części 70/30. Do tej większej wrzucamy część borówek i mieszamy łyżką.
3. Na jeden blat ciasta wykładamy większą część masy z borówkami, nakrywamy drugim blatem. Na wierzchu smarujemy pozostałym kremem, rozkładamy na nim borówki i wstawiamy do lodówki.
4. Jak galaretka zacznie już tężec to wykładamy ją na masę z borówkami. Ciasto wkładamy na całą noc do lodówki. Smacznego :-)
Jaki piękny ten michałek :D
OdpowiedzUsuńAle pychotka, pięknie wygląda i do tego jeszcze niespodzianka w postaci czekoladek, super :)
OdpowiedzUsuńJak zwykle u Ciebie strasznie smacznie :)
OdpowiedzUsuńMusi być pyszne!
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo smacznie :)
OdpowiedzUsuńgenialnie wygląda
OdpowiedzUsuńCiasto wygląda pięknie! Czy zamiast cukru trzcinowego może być zwykły biały cukier?
OdpowiedzUsuńDziękuję :-) Oczywiście może być :-)
Usuńchyba pora na śniadanie, bo mi się cista zachciało :D wygląda bardzo smacznie i pewnie zjadłabym całą blachę, gdybym tylko mogła ;)
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie!!
OdpowiedzUsuń