"Na strunach światła" Krystyna Mirek

"Na strunach światła" Krystyny Mirek to trzeci tom opowiadań o losach bohaterów Willi pod Kasztanem. Jak wszystkie książki autorki, tak i tą czytało się rewelacyjnie, to kolejna piękna historia przy której warto spędzić kilka wieczorów :-)

Biankę i Michała połączyła wielka miłość. Teraz są już małżeństwem, które ma problemy. Dziewczyna budzi duże zainteresowanie płci przeciwnej, podkochuje się w niej nawet brat Michała - Bartek. Magda mimo zaręczyn z Konstantym czuje się samotna. Ciągle wspomina Antka - sąsiada w którym się zakochała, ale mimo tego iż coś do niego czuła odrzuciła jego uczucia. U Antka zjawia się matka, której chłopak musi stawić czoła. Jest wściekła, że połowę willi zajęła córka kochanki jej męża. Babcia Kalina jest zadowolona, że w willi każdy znalazł swój azyl, że jakoś wszystko się układa, Mimo braku sił cieszy się z tego co ma. Okazuje się, że los i dla niej ma niespodziankę ...

Kolejna książka Krystyny Mirek z życiową, rodzinną historią. Autorka pokazuje nam tutaj piękną miłość, która nie zważa na wiek. Całe opowiadanie jest pełne uczuć, emocji, rozterek i niezwykle ciepłe i przyjemne. Bohaterowie bardzo przyjemni, mili, nie chowają długo urazy. Ich rozterki czy problemy są bardzo życiowe, przyziemne. Przeżywają związki, rozstania, nieodwzajemnioną miłość, a to wszystko na tle wiosny, która zagościła w sercach rodzeństwa Łaniewskich :-) Bardzo sprawnie się czytało, a otwarte zakończenie zawistuje kolejną część Willi pod Kasztanem z czego bardzo się cieszę. Jeśli lubicie lekkie i życiowe zarazem historie, przy których miło spędzicie czas, to polecam :-)