"Dzisiaj należy do mnie" Agnieszka Dydycz
Wiem, że książki nie ocenia się po okładce, ale ta mnie zauroczyła po prostu. Teraz po przeczytaniu książki mogę Wam powiedzieć, że tą książkę można tak ocenić, b nie dość, że piękna na zewnątrz, to wewnątrz też znajdziemy piękną historię Kamy. Podobne historie przeżyła na pewno nie jedna z nas ...
Kama to bardzo pozytywna, młoda kobieta, która od przedszkola nie miała szczęścia do facetów. Pierwszą jej miłością był Robert, który to w przedszkolu podbił jej oko i od tego się zaczęło. Jak poszła do szkoły siedziała w ławce z Rafałem, który bardzo jej dokuczał. Kiedyś jak bawili się w berka, chciała mu oddać, ale najpierw musiała go złapać, starała się tak bardzo, że niechcący ściągnęła mu spodnie z pupy razem z majtkami, Rafał wcale się nie obraził, tylko zakochał w Kamie :-) Tych szkolnych miłości było jeszcze kilka. Jak Kama wkracza w dorosłe życie jest bardzo poukładaną, wykształconą kobietą. Jest tłumaczem, dobrze zarabia, ale spotyka na swojej drodze też wiele przeciwności. W końcu na swojej drodze spotyka tego jedynego, ale los też i w tym przypadku rzuca jej kłody pod nogi ...
Książka opowiada o życiu, miłości, trudach codziennego dnia, o stracie bliskiej osoby, o tym, że warto przebaczać, mieć nadzieję. Historia Kamy, to historia rzeczywista, taka którą przeżyła nie jedna z nas. Czytając książkę można się zastanowić, jest ona momentami bardzo emocjonująca, zabawna i wzruszająca. Porusza wiele trudnych tematów, ale napisana jest naprawdę lekko. Kamę lubi się od początku, jest fajną pozytywną kobietą, mimo przeciwności jakie ją spotykają ciągle cieszy się życiem. Od książki nie sposób się oderwać, czyta się ją z zaparty tchem, szybko i przyjemnie. Książka pokazuje, że warto cieszyć się życiem i żyć, bo jest ono kruche i krótkie. Polecam ją wszystkim, panie na pewno będą zachwycone, myślę, że nie jeden mężczyzna po przeczytaniu, też by stwierdził, że jest to naprawdę dobra książka. Na pewno na długo pozostanie Wam w pamięci :-) Polecam i to bardzo :-)
Tytuł: "Dzisiaj należy do mnie"
Autor: Agnieszka Dydycz
Okładka: miękka ze skrzydełkami
Stron: 480
Bardzo mocno zainteresowałaś mnie tą książką. Na pewno ją przeczytam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam w moje skromne blogowe progi. 😊
Ładna okładka i ciekawy tytul.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa czy spodobałaby mi się ta książka. Po Twoim opisie czuję, że tak dlatego zapisują ją na listę do przeczytania :)
OdpowiedzUsuńJakoś nie przepadam za tego typu historiami, choć może za jakiś czas mi się odmieni :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że kiedyś wpadnie w moje ręce :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie książki :-)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście okładka jest urocza. Chętnie sięgnę po książkę właśnie z tego względu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.