"Mgły Toskanii" Natasza Socha - recenzja



Dzień dobry :-) To co dobre szybko się kończy, wyjazdy szczególnie, ale trochę się zresetowałam, odpoczęłam, choć od łażenia nogi wchodziły mi w ... :-) Poczytałam i to dużo i oto pierwsza recenzja :-) Od jutra wracam też z przepisami :-)

Główną bohaterką książki jest Lena czyli Helena Magdalena z tych właśnie dwóch imion powstała Lena, młoda dziewczyna nieco przed trzydziestką pracująca jako konserwator sztuki. Lena, to również dziewczyna Igora, fotografa który uwiecznia na zdjęciach efekty jej pracy. Oboje stanowią dobraną parę zarówno w życiu zawodowym jak i prywatnym. Wszystko ulega zmianie gdy Lena dostaje propozycję wyjazdu na kilka miesięcy do małego miasteczka pod Sieną w Toskanii, gdzie ma odnowić fresk w kaplicy. Tam dzięki różnym zbiegom okoliczności poznaje Maksymilina - Iana. Ian okazuje się ojcem Igora a Lena podczas pobytu we Włoszech coraz bardziej się do niego zbliża i na pewno nie tak jak do przyszłego teścia. Czy będzie umiała wybrać miedzy ojcem i synem, a może będzie dzielić uczucie między dwa kraje i dwa domy?

Książka bardzo lekka i przyjemna do czytania ukazująca uroki włoskich miasteczek i cały klimat jaki tworzą razem z kuchnią,krajobrazem,smakiem itp. Opowiada o miłości i o wyborach, których każdy w życiu musi dokonać, jest życiowa i realistyczna. 
Mimo iż książkę czyta się przyjemnie brak tam wątków które dodałoby jej trochę emocji i tzw.  pieprzyku co z pewnością by ją nieco ożywiło. Poza tym książka idealnie nadaje się do poczytania oby oderwać się od codzienności i trochę poleniuchować :-)



Tytuł: "Mgły Toskanii"
Autor: Natasza Socha
Okładka: miękka ze skrzydełkami
Stron: 320
Cena okładkowa: 39,90 zł
Wydawnictwo: Edipresse Książki

5 komentarzy:

  1. Jak ja bym chciała kiedyś pojechać do Toskanii <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Takie książki pozwalają odpocząć i puścić wodze fantazji... a gdyby tak wszystko rzucić i jechać do...Toskanii?;)
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Książka nie dla mnie, ale recenzja świetnie napisana :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny, jest mi bardzo miło :)

Copyright © 2016 kruche babeczki , Blogger