"Jedziemy na wycieczkę" - recenzja

Dobry wieczór 🙂 co prawda jestem na urlopie, ale oczywiście z dziećmi zabraliśmy do czytania książki. Moje dzieci już bardzo lubią je czytać. Syn 9 lat już czyta sam, a moja córcia 2 latka już widać, że złapała bakcyla książkowego, bo ciągle prosi o czytanie. Cieszę sie bardzo, bo ja też książki uwielbiam. Ty razem jedną z książek które zabraliśmy jest książka "Jedziemy na wycieczkę"

Książeczka ta jest bez tekstu, ale to nie przeszkadza, bo możemy opowiadać to co widzimy na obrazkach. Z książeczką pojedziemy do lasu, nad rzeczkę, gdzie połowimy ryby, odwiedzimy wioskę indiańską. Odwiedzimy też stajnię z końmi, a wieczorem po całodziennych przygodach możemy rozpalić ognisko i przy nim potańczyć :-)

To wszystko znajdziemy w tej wilekoformatowej książce obrazkowej, gdzie każda rozkładówka to kolorowa panorama pełna ciekawych przygód. Powiem Wam szczerze, że nie wiedziałam, że taka książka może aż tak zaciekawić dzieci. Moja córcia szuka ulubione zwierzątka, pokazuje co gdzie jest, więc spokojnie może być dla dzieci 2 letnich i starszych. Te starsze mogą opowiadać, tworzyć przeróżne opowiadania, dzięki czemu rozwiną swoją wyobraźnię. Na pewno książką dzięki pieknym, kolorowym ilustracją zachwyci nasze pociechy i zachęci do wspólnej zabawy.