Suchy lód, domowe efekty specjalne
Dzień Dobry kochani :-) Dzisiaj wpis nietypowy, ale bardzo ciekawy :-) Dzięki uprzejmości sklepu Dry Ice Zone przez weekend mogłam w domu z moimi chłopakami porobić eksperymenty w suchym lodem. Mogłam w ogóle zobaczyć jak on działa, jaką fajną zadymę robi.
Suchy lód jest zestalonym dwutlenkiem węgla, który w procesie technologicznym zamieniany jest w ciało stałe o temperaturze -78,5°C. Poprzez sprężanie i prasowanie powstaje suchy lód w postaci bloków lub granulatu. Ze względu na swoje właściwości posiada on liczne zastosowania. Jego głównym atrybutem jest sublimacja, czyli bezpośrednie przejście z fazy stałej w gazową z pominięciem fazy ciekłej. Oznacza to, że nie pozostawia on żadnego śladu. Dokładnie tak jest, po kilku dniach styropianowe pudełko w którym dostałam lód zrobiło się puste i o dziwo suche. Czary mary :-)
Suchy lód ma szerokie zastosowanie m.in laboratoriach, chłodnictwie czy cateringu. Używamy jest do transportu próbek krwi, artykułów spożywczych i innych, które muszą być schłodzone i muszą mieć utrzymaną niską temperaturę. Jest też wykorzystywany do efektów dymnych np. coraz częściej na weselach, koncertach w teatrze, fotografii czy filmie. Na weselach używany jest do zadymienia parkietu, lub zdobienia napojów i potraw. Coraz częściej używany jest też do czyszczenia :-)
Jeśli chodzi o zostawanie w gastronomii to jest on używany do chłodzenia dań, do lodów owocowych i napojów, drinków. Jego dużym atutem jest hamowanie rozwoju bakterii oraz grzybów. Nie wpływa również na smak i zapach żywności. Choć dodany do soku, jego smaku nie zmienił, ale za to troszkę zrobił go gazowanym.
Ja suchego lodu użyłam do drinków, które dzięki niemu zostały schłodzone i można było cieszyć się fajnym efektem dymiącym :-). Smak i zapach nie został oczywiście zmieniony :-)
Mój ostatnio ulubiony drink to:
- 50 ml Balentines
- 150 ml sprite
- lód lub u mnie suchy lód
Do szklanki nalewamy Balentines , następnie sprite i dodajemy lód lub jak ktoś posiada suchy lód :-)
Po zrobieniu i wypiciu drinków mój syn stwierdził, że teraz wypróbujemy jak działa na soki. Wzięliśmy dwa różne. Pomarańczowy był bardziej gęsty, a owocowy rzadszy. Tutaj było widać różnicę, bo przy tym bardziej gęstym wytwarzały się bańki, które po chwili pękały i unosił się z nich dym. Zapach soków nie został zmieniony, zostały natomiast troszkę zagazowane :-)
Ostatni eksperyment to dodanie suchego lodu do wody i wytworzenie efektu zadymienia :-)
I krótki filmik :-)
Jeśli chcecie dowiedzieć się czegoś więcej na temat suchego lodu, lub go kupić zapraszam do ekspertów, którzy udzielą Wam wszystkich informacji na temat suchego lodu suchylod.net :-)
Pewnie, że warto spróbować.
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie się to prezentuje.
Może spróbuję i ja?
Pozdrawiam :)
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie to wygląda 😍
OdpowiedzUsuńTen drink mnie zainteresował... czy ewentualnie można liczyć na takowy w przyszłości, nawet bez suchego lodu ?
OdpowiedzUsuńEksperymenty wspaniałe... zdjecia spektakularne...
Tak oczywiście, zapraszam :-)
Usuńwow, rewelacyjny daje efekt :) na imprezę - szał! :)
OdpowiedzUsuńwow fantastic post dear i realy love it,keep posting..
OdpowiedzUsuńhttps://clicknorder.pk online shopping in pakistan
Wow, robi super wrażenie, trzeba koniecznie tak zaskoczyć znajomych ;)
OdpowiedzUsuńRobi wrażenie, bardzo fajny efekt :)
OdpowiedzUsuńJest efekt:)
OdpowiedzUsuńAle świetnie wygląda :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie
Znam ten produkt, wiele razy stosowałam :).
OdpowiedzUsuńWow! Nie wiedziałam, że można coś takiego kupić!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Jak to fajnie wygląda ;) Zawsze lubiłam takie domowe eksperymenty :)
OdpowiedzUsuńale super to wszystko wygląda
OdpowiedzUsuńSuper sprawa taki suchy lód :)
OdpowiedzUsuń