Kotleciki z kaszy jaglanej z wędzonym łososiem, suszonym pomidorem i natką pietruszki



Dzień Dobry :-) Słonecznie dzisiaj u mnie :-) Mam nadzieję, że u Was też pogoda dopisuje. Podobno ma niedługo zacząć padać, więc my jeszcze chwilkę i zbieramy się na spacer :-). Na obiad polecam Wam pyszne kotleciki z kaszy jaglanej z suszonymi pomidorami, wędzonym łososiem i natką pietruszki. Kotleciki na pewno posmakują też dzieciom, bo moje je wcinały :-) Kotleciki można zjeść z sosem, można użyć ich jako dodatek (zamiast ziemniaków, czy kaszy) do mięsa lub tak jak my zjeść z warzywami z patelni :-) Z podanej porcji wychodzi około 14 takich kotlecików :-) Miłego dnia Wam życzę :-)

Składniki:

  • 1 szklanka kaszy jaglanej
  • 2 szklanki wody
  • 150 g wędzonego łososia
  • 5 sztuk suszonych pomidorów
  • świeża natka pietruszki (ja dałam pół pęczka)
  • 2 jajka
  • sól
  • pieprz 
  • olej do smażenia


1. Kaszę jaglaną przepłukujemy ciepłą wodą , przekładamy do garnka, zalewamy dwoma szklankami wody i gotujemy na średnim ogniu dopóki kasza nie wsiąknie całej wody. Musimy pamiętać o mieszaniu jej co jakiś czas. Studzimy.
2. Łososia i suszone pomidory kroimy w drobniutką kosteczkę, natkę siekamy. Wszystkie składniki razem z ugotowaną i wystudzoną kaszą przekładamy do miski. Dodajemy jajka, sól, pieprz i mieszamy, najlepiej ręką.
3. Na patelni rozgrzewamy olej, ręką nabieramy porcje masy, formujemy kotleciki i smażymy z obu stron na złoty kolor. Podajemy z ulubionymi dodatkami :-) Smacznego :-))




14 komentarzy:

  1. u mnie szaro, ale takie kotleciki poprawiłyby mi humor ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kotleciki wyglądają bardzo pysznie, ale niestety nie lubię suszonych pomidorów. Ma Pani jakiś pomysł czym możnaby je zastąpić?

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawy przepis, pysznie wyglądają te kotleciki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakie ładne, kształtne i rumiane. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ooo uwielbiam takie kotleciki muszą byc pyszne

    OdpowiedzUsuń
  6. Zainspirowałaś mnie! Zrobię kuleczki jako dodatek do dania mięsnego, ale bez pomidorów i łososia, za to z dużą ilością ziół i curry:D Jestem ciekawa jak mi wyjdzie:D
    pozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pięknie się usmażyły, a smaki tak fajnie dobrałaś,że chętnie bym je przyrządziła dla siebie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. wspaniałe kotleciki :) wystarczy lekka sałatka i gotowy obiad :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wywalić łososia (nie toleruję żadnych ryb) i voila: danie dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny, jest mi bardzo miło :)

Copyright © 2016 kruche babeczki , Blogger