Pasta z suszonych pomidorów i słonecznika
Miałam na nią ochotę już długo, ale ciągle o niej zapominałam. W końcu udało się zrobić, moje smaki jak nic, pyszna, posmakowała wszystkim. U mnie z przewagą suszonych pomidorów, ale następnym razem zrobię z przewagą prażonego słonecznika. Fajna do kanapek, prosta z czterech składników: suszone pomidory, prażony słonecznik, ząbek czosnku i świeża bazylia i ciut oleju w którym pomidory przebywały :-). Polecam i miłego dzionka wszystkim życzę :-)
Składniki:
- 2 garście słonecznika łuskanego
- 8 suszonych pomidorów u mnie Ole
- 1 większy ząbek czosnku
- 10 listków świeżej bazylii
- około 1,5 łyżki oleju w którym pomidory były marynowane
Słonecznik prażymy na suchej patelni. Po uprażeniu studzimy i przekładamy do misy blendera. Dodajemy suszone pomidory, ząbek czosnku, świeże listki bazylii i olej. Blendujemy. Jeśli trzeba można doprawić solą, ale wydaje mi się że takiej potrzeby nie będzie :-). Smacznego :-)
Pyszna pasta :) Chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńtakiej pasty nie jadłam jeszcze, świetna do kanapek:)
OdpowiedzUsuńależ apetyczna :)
OdpowiedzUsuńWygląda smacznie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie aromatyczne pasty. Tylko kilka składników, a jaki świetny efekt :)
OdpowiedzUsuńKiedyś próbowałam bardzo podobnej i nie jest to smak dla mnie :P
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować - fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny przepis na pyszną pastę do pieczywa :)
OdpowiedzUsuńIdealna na kanapki :)
OdpowiedzUsuńZaskczyłaś mnie tym połączeiem... moja wyobraźnia działa i wiem, że to musi być fatastyczne :)
OdpowiedzUsuńPrzepyszne :) Uwielbiam suszone pomidory i wszelkiego rodzaju pasty!
OdpowiedzUsuńBardzo pyszna i kusząca propozycja! :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię tę pastę :) robię podobną :)
OdpowiedzUsuń