Pyszne marchewki pieczone w piekarniku ;)
Hej :) Nie ma to jak młoda marchewka pieczona w piekarniku. Powiem Wam, że pyszności normalnie. U mnie takie malutkie, ale do takiego pieczenia nadadzą się też większe :) Szybkie do przygotowania, jako dodatek do obiadku idealne :) Obiad u mnie wegetariański, bo właśnie marchewka, młode buraczki i młode ziemniaczki z pesto z brokuła - wpis tutaj.
Składniki:
- młode marchewki
- oliwa
- miód
Marchewkę umyłam, wrzuciłam do naczynia żaroodpornego, pokropiłam oliwą i wymieszałam. Pieczemy w 180 stopniach jakieś 15 minut (moje marchewki małe, więc trzeba sprawdzać), jak będą robiły się miękkie, wyciągamy i dodajemy miód (u mnie 2 łyżeczki) mieszamy i wkładamy jeszcze do piekarnika na jakieś 5 minut. Polecam, bo pyszne :))
Proste i jakie zdrowe :) na pewno wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńpoiem krótko - ja chcę marchewkę!! i tych pyszności, które leżą na talerzach obok też bym zjadła! :P
OdpowiedzUsuńheh, a ja mam kg marchewki w lodówce właśnie pod frytki, hahahahahahahahahahahahahahhahahahaha <3
OdpowiedzUsuńUbóstwiam takie marchewki :) Pozdrawiam, gingerbreath.blox.pl
OdpowiedzUsuńMniam, wypróbuję na pewno! :)
OdpowiedzUsuńI pyszna przekąska gotowa- aż chce się wziąć jedną :)
OdpowiedzUsuńMłoda marchewka smaczna, delikatna. Różnie też przygotowywałam i podawałam, ale pieczonej nie jadłam. Wygląda smakowicie :)
OdpowiedzUsuńmniam! jaki fantastyczny pomysł! pycha!
OdpowiedzUsuńmode naaajlepsze!! :)
OdpowiedzUsuńOoo, tak uwielbiam pieczone marchewki :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawe tych marchewek :D
OdpowiedzUsuńpychota :)
OdpowiedzUsuńpieczona marchewka jest boska!:)
OdpowiedzUsuńtez jestem wegetarianka dlatego lubie tu zagladac:) kolejny swietny wpis!!
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie! Za każdą obserwacje odwdzięczam się obserwacją! :)
http://gabrielakugla.blogspot.com/
Mniam, pyszności <3 Muszę spróbować :D
OdpowiedzUsuńOjej,nie jadłam takich:)
OdpowiedzUsuń