Indyk w marynacie herbacianej :)
Kilka dni temu pisałam, ze otrzymałam paczuszkę od Teekanne z nowościami herbatkowymi i że przygotuję z jej udziałem przepisy. Oto pierwszy - indyk w marynacie z herbaty Ginger&lemon. Smak wyszedł bardzo ciekawy z przewagą cytryny. Danie było tez bardzo aromatyczne :)
Składniki dla 3 osób:
- 500 g filetu z indyka
- 2 torebki herbaty ginger&lemon Teekanne
- mały brokuł
- 1/2 kostki sera feta
- 4 łyżki kukurydzy z puszki
- oliwa z oliwek
- ryż
Filet z indyka pokroić na kawałki, przełożyć do miseczki, zalać mała ilością oliwy z oliwek i wysypać na niego jedną torebkę herbaty ginger&lemon. Wszystko dokładnie wymieszać, przykryć folią spożywcza i odstawić do lodówki na około 2 godzinki. W międzyczasie podgotować brokuła. Jak indyk się zamarynuje przełożyć go do naczynia żaroodpornego, na niego dać podgotowanego brokuła, kukurydzę i pokrojona fetę. Całość posypać drugą torebką herbaty. Zapiekać w temp. 180 stopni około 40 minut. U mnie indyk podany z ryżem.
ooo, nigdy nie spotkałam się z taką propozycją, jestem zaskoczona i bardzo ciekawa....co to jest...w smaku;)
OdpowiedzUsuńPomysł rewelacyjny świetnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńtego jeszcze nie jadłam , wygląda bardzo apetycznie:)
OdpowiedzUsuń