Indyk pieczony ze skórką pomarańczy i imbirem



Hej :)) Dzisiaj mięsko, takie na kanapki, bo ostatnio staramy się jak już to piec swoje, a nie kupować tych nafaszerowanych nie wiadomo czym szynek. Oboje z moim młodym najbardziej lubimy indyka. Pieczeniem zajmuje się mój mąż i jak na razie wszystko było pyszne he :)) Tym razem do indyka wykorzystał pozostałości z suszonych pomidorów, które były w oleju ze skórką pomarańczy, dodatkowo starty imbir i czosnek niedźwiedzi. Mięsko wyszło bardzo smaczne i mięciutkie :))




Składniki:

  • filet z indyka
  • skórki pomarańczy (mu użyliśmy tych co zostały z pomidorów)
  • czosnek niedźwiedzi
  • imbir





Indyk dzień wcześniej został zamarynowany z oliwą, czosnkiem niedźwiedzim, startym na tarce kawałkiem imbiru i suszoną skórka pomarańczy. Na drugi dzień indyka po prostu pieczemy w 180 stopniach jakieś 60 minut i gotowe :) Szybko i smacznie :))



18 komentarzy:

  1. Bardzo fajny przepis. Takie mięsko musi być pyszne :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Z przyjemnością zjadłabym kanapkę z takim indykiem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Będę musiała przyrządzić kiedyś mojemu mężowi :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo aromatyczny musi być tak przygotowany indyk :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow, świetny pomysł na wędlinę do kanapek! :)
    Ja też staram się sama coś zrobić niż kupować, tym bardziej, że mam wrażenie, że sklepowe wędliny mocno się popsuły, często mają kwaśny posmak i są przeokropnie wodniste, nie wspominając o morzu soli...

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajna sztuka mięsa, imbir, pomarańcza i do tego szczypta octu balsamicznego.

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudny pomysł na indyka, do pieczywa idealny dodatek :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pyszne! Na kromeczkę z masełkiem idealne!

    OdpowiedzUsuń
  9. Super musi pachnieć ten indyk :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Udany ten indyk widać.Bardzo ciekawy przepis;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kanapkę z takim mięskiem to bym zjadła :)

    OdpowiedzUsuń
  12. wygląda super:) choć mało mięsa jem, to na taki plaster na kanapkę bym się skusiła chętnie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Taki pieczony indyk na pewno jest 100 razy smaczniejszy niż sklepowe szynki. Wygląda przepysznie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Oj, takiego indyka chętnie ukroiłabym sobie do chleba. Pysznie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  15. polecam marynatę do piersi indyka na bazie jogurtu naturalnego

    OdpowiedzUsuń
  16. Oj musi być smacznie ;)
    Przy okazji zapraszam na konkurs :) http://takietampichcenie.blogspot.com/2015/05/konkurs-z-okazji-trzeciej-rocznicy.html

    OdpowiedzUsuń
  17. jestem po śniadanku, ale takiego indyka to bym wtryniła!! :P

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny, jest mi bardzo miło :)

Copyright © 2016 kruche babeczki , Blogger