"Miała umrzeć" Ewa Przydryga

"Miała umrzeć" to druga książka autorki, którą miałam okazję przeczytać. Pierwsza "Bliżej niż myślisz" bardzo przypadła mi do gustu, więc bez zastanowienia sięgnęłam po drugą. Książka utrzymała poziom pierwszej, dla mnie była nawet ciut lepsza :-)

Ada to zbuntowana nastolatka, która z trójką przyjaciół lubi mocne wrażenia. Podejmują się oni różnych niebezpiecznych wyzwań. Gdy Ada wraca do domu staje się zupełnie inną osobą. Ma czteroletnią siostrę Nelę, o którą musi się troszczyć. Jej ojciec prowadzi jakieś szemrane interesy, a matka jest ciągle niezadowolona i nadużywa alkoholu. Dziewczyna buntując się kolejny raz wchodzi w niebezpieczną i dziwną grę, która jak się okaże niesie za sobą straszne konsekwencje.

Lena była wychowywana przez ciotkę. W dzieciństwie osierocona, zupełnie go nie pamięta. Teraz artystka. Na wernisażu jej prac zjawia się mężczyzna przebrany za klauna. Chce on umówić się z nią na spotkanie. Dziewczyna początkowo się waha, ale ciekawość bierze górę i idzie w umówione miejsce. Słowa mężczyzny burzą jej spokój. Od tego spotkania rozpoczyna ona odkrywanie swojej przeszłości i tajemnic. Życie Leny nigdy nie będzie już takie samo, a prawda którą odkryje okaże się dla niej bardzo okrutna...

Jeszcze do tej pory mam ciarki na plecach. Zacznę od tego, że książkę czyta się rewelacyjnie. Jest to świetnie zbudowany thriller psychologiczny. Mamy tutaj dwie płaszczyzny czasowe, pełno tajemnic, dziwnych zdarzeń, które nie mają niby ze sobą nic wspólnego, ale okazuje się, że koniec końców łączą się ze sobą. Jest to smutna i trudna historia, która pokazuje jak dzieciństwo potrafi ukształtować naszą przyszłość. Napięcie jest tutaj od samego początku, książka do przeczytania w jeden wieczór jest po prostu nie odkładalna. Fabuła świetna, inna, zostaje w pamięci na długo. Zakończenie, nie takiego się spodziewałam. Autorka ma lekkie pióro, jej książki po prostu się chłonie. Mnie i poprzednia i ta bardzo przypadły do gustu. Czekam z niecierpliwością na kolejną książkę autorki, a Wam polecam :-)