"Gaz do dechy" Joe Hill
Wiecie, że Joe Hill to syn słynnego Stephena Kinga? Tak tak, ja mam do czynienie z jego twórczością po raz pierwszy. "Gaz do dechy" to najnowszy zbiór opowiadań pisarza.
Znajdziemy tutaj 13 opowiadań, które serwują nam różne odmiany grozy. Czasem jest lżej, a czasem naprawdę ciężko. Zaczynamy od wyjętych spod prawa motocyklistów, którzy uciekają przed wielką ciężarówką, później zawitamy do wesołego miasteczka, ale ta wizyta wcale nie zakończy się dobrze, a kolejna będzie Stacja Wolverton, po której trafimy nad srebrzystą wodę Jeziora Champlain. Spotkamy Fauna i diabła na schodach. oraz zawitamy do Cyrku Umarłych i możemy zgubić się w Wysokiej trawie ;-)
Wow, powiem Wam, że było naprawdę ciekawie. Opowiadania są różnorodne, bo znajdziemy tutaj klasyczny horror, fantasy, czy thriller psychologiczny. Podczas lektury nie będziecie się na pewno nudzić. Ja opowiadania czytałam po jednym, bo stwierdziłam, że co za dużo to nie zdrowo i dobrze, bo mogłam sobie przeanalizować, które było z nich najlepsze. Jest kilka które podobały mi się bardziej, jak np. "Mroczna karuzela", "Faun", "Jesteś dla mnie najważniejsza", "Chryzantemy" czy "W wysokiej trawie". Te wywarły na mnie największe wrażenie. Reszta też jest dobra. W książce mamy też wstęp i na końcu genezę opowiadań. Całość w twardej oprawie z bardzo ciekawą okładką. Jeśli lubicie taki gatunek, to polecam, bo warto :-)
Tytuł: "Gaz do dechy"
Okładka: twarda
Stron: 497
Cena okładkowa: 42,90 zł
Wydawnictwo: Albatros
Lubię takie opowiadania :)
OdpowiedzUsuńPrzy czytaniu Twojego postu na początku sobie myślę że nie dla mnie. Jednak później zrozumiałam że chyba bym się odnalazla w tym temacie
OdpowiedzUsuńNigdy nie czytałam jego twórczości, ale kojarzyłam, że właśnie pisze historie takie mroczniejsze hehe
OdpowiedzUsuńFajne, lubię czytać takie różnorodne opowiadania :)
OdpowiedzUsuńO. nie wiedziałam, że to syn znanego pisarza. Z chęcią bym przeczytała te opowiadania. dzięki za fajną recenzję
OdpowiedzUsuńAle ciekawostka. Nie wiedziałam, że King ma syna :)
OdpowiedzUsuńŚwietna sprawa. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń