"To tylko przyjaciel" Abby Jimenez

Kristen Peterson ma swoją firmę, którą prężnie rozwija, chłopaka Tylera, którego widzi bardzo rzadko, bo robi on karierę w armii. Ma wielu przyjaciół dla których zawsze ma czas i ukochanego psa. Nie wszyscy rozumieją jej specyficzne poczucie humoru, ale jej to nie przeszkadza. Ma też problemy zdrowotne i czeka ją operacja po której nie będzie mogła mieć dzieci. Teraz zajęta pomocą w przygotowaniach weselnych swojej najlepszej przyjaciółki Sloan, której będzie druhną. W trakcie poznaje drużbę Josha Copelanda i od razu czuje, że pojawia się między nimi dziwnie silna chemia. Kristen wie jednak, że nic z tego nie wyniknie, bo on chce mieć rodzinę, a ona nie będzie mogła mu jej dać. Stara się robić wszystko, by chłopak zrozumiał, że mogą być tylko przyjaciółmi. Decyduje się na prosty układ friends with benefits. Czy rzeczywiście w praktyce będzie on taki jak się jej wdawało?

Jestem zachwycona tą książką. Jedna z lepszych jaką w tym roku przeczytałam. Cała historia bardzo realna, życiowa. To jest powieść do przeczytania w jeden dzień, inaczej się nie da. Autorka porusza problem bezpłodności z którym bryka się wiele kobiet. Pokazuje to jak się czują, a choroba która dotknęła Kristen, może dotknąć każdej z nas. Bohaterowie są bardzo dobrze wykreowani, charakterni i ciekawi. Historię poznajemy z perspektywy Kristen i Josha, co ja bardzo lubię, bo to czyni lekturę ciekawszą. Mimo tego iż książka napisana lekko i czyta się praktycznie sama, to są też w niej oprócz momentów zabawnych i wzruszające, skłaniające do refleksji i pokazujące, że trzeba cieszyć się każdym dniem jaki mamy. Piękna, zabawna, wzruszająca historia, która na pewno Was tak samo zachwyci jak mnie. Polecam :-)