"Władcy czasu" Eva Garcia Saenz De Urturi

Eva Garcia Saenz De Urturi – pisarka, dziennikarka pochodzenia hiszpańskiego. Prywatnie jest absolwentką optometrii (dziedzina wiedzy stosowanej, zajmująca się procesem widzenia, a szczególnie ochroną, usprawnieniem, zachowaniem i rozwojem tego procesu ), po zakończeniu szkolnictwa zaczęła pracować w branży optycznej, po czym była wykładowcą na Uniwersytecie w Alicante. Jest członkiem jury w konkursach literackich, współpracuje z rozgłośnią radiową Cadena Ser. Trylogia białego miasta ("Cisza białego miasta", Rytuały wody" i "Władcy czasu") okazała się fenomenem czytelniczym. 26 lutego swoją premierę będzie miała najnowsza część trylogii "Władcy czasu"

Jest rok 2019. Nieznany autor wydaje książkę "Władcy czasu". Jest to powieść hisotryczna, której akcja osadzona jest w średniowiecznej Vitorii. Powieść szybko podbija serca czytelników. Powieść zbiega się czasowo z morderstwami, które w tym czasie dzieją się w mieście i na dodatek bardzo przypominają te przedstawione w niedawno wydanej powieści.

Vitoria rok 1192. Hrabia don Vela powraca z niebezpiecznej misji , którą powierzył mu król Nawarry Sancho IV Mądry. Okazuje się, że jego brat poślubił jego narzeczoną hrabinę Onnecę de Maestu.

Kraken ma trudne zadanie. Musi rozwiązać zagadkę wzorowaną na historii hrabiego Diago Veli. Śledztwo doprowadza go do wieży Nograro, gdzie od tysiąca lat zamieszkuje pierworodny dziedzic rodu. Czy Krakenowi uda się rozwiązać zagadkę morderstw, które wzorowane są na książce "Władcy czasu"?

Kryminał z elementami thrillera, który czyta się szybko, który jest pełen zagadek a autorka cały czas bawi się z nami w kotka i myszkę. Powiem szczerze, że jakoś sceptycznie byłam nastawiona do tej trylogii, ale koniec końców podobała mi się bardzo. Ciekawy wątek kryminalny, zagadki, dwie płaszczyzny czasowe tworzą bardzo ciekawą historię. Do tego wyraziste postacie i ciekawe zakończenie trylogii. Dla mnie ta część była najlepsza, aż żal, że to ostatnia książka z serii. Książka jest wciągająca tak jak cała seria, wszystkie wątki, które ciągnął się od pierwszego tomu sprytnie pozamykane. Do tego szczypta historii, niezwykły klimat Vitorii i baskijska kultura. Czytało się super, a cała trylogia na pewno zostanie na długo w mojej pamięci. Bardzo lubię lekko napisane historie z wątkiem kryminalnym w których dzieje się dużo i które pozwalają nam ciekawie spędzić czas podczas czytania. Trylogia Białego Miasta taka jest. Mogę Wam ją spokojnie polecić, bo myślę, że będziecie zadowoleni :-)