"Zakręty losu. Historia Lukasa" Agnieszka Lingas - Łoniewska - recenzja



Ostatnia część, która zamyka trylogię "Zakręty losu". Powiem Wam, że szkoda,że ostatnia, bo książki super się czytało. Znajdziemy tutaj spowiedź Łukasza (Lukasa), który opowiada bratu na swoim wieczorze kawalerskim jak to wszystko się zaczęło. Co sprowadziło go na złą drogę i jak to wszystko potem się potoczyło. Jest to nietypowy wieczór kawalerski bo jest na nim tylko Łukasz i Krzysztof.

Łukasz i Krzysztof urodzili się we wpływowej rodzinie. Ojca mieli surowego, nie dopuszczał on myśli, że dzieci mogą mieć własne zdanie i chcą robić to co sprawi im przyjemność. W tej rodzinie dzieci musiały spełniać ambicje rodziców. W tym też momencie Łukasz wkroczył na złą drogę, jak widział, że nic już nie wskóra i nie uda mu się przekonać ojca do swoich racji. Jedno posunięcie ojca przekreśliło wszystko. Chłopak miał wtedy siedemnaście lat. Krzysztof ten młodszy poddał się ojcu i został najlepszym prawnikiem w mieście. Zawsze pomagał Łukaszowi, nawet jak musiał narazić swoją rodzinę, dobre imię i stanowisko...

Historię, którą opowiada Łukasz musicie przeczytać sami. Ja nie będę Wam jej przybliżać, bo to najlepiej zrobi główny bohater. Jest to część, która wiele wyjaśnia, rozwiewa wątpliwości i odpowiada na wiele pytań. Łukasz na swojej drodze zranił wiele ludzi i zrobił mnóstwo złego w końcu sięgnął dna i jak już myślał, że się nie podniesie los dał mu szansę. Chłopaka na początku nie lubiłam, dopiero w drugiej części "Braterstwo krwi" jak bardziej go poznałam okazało się, że to miły i fajny chłopak. Teraz w trzeciej części jego opowieść dużo nam wyjaśnia, wszystkiego oczywiście nie da się zaakceptować, ale są sprawy i rzeczy których się nie przeskoczy. Łukasz to co zrobił będzie pamiętał do końca życia i będzie musiał z tym żyć. To jest jego kara, którą musi ponieść za to co zrobił. Dobrze, ze w końcu uświadamia sobie, że ważna jest miłość, rodzina, przyjaźń i odkupienie win...

Według mnie jest to bardzo ciekawa część serii. Stanowi dopełnienie poprzednich i jest bardzo emocjonująca. Nie wyobrażam sobie tego, że jej nie ma. Daje dużo do myślenia i wiele wyjaśnia. Czyta się ją bardzo szybko, ale łatwa lektura to nie jest. W tej części dowiemy się jak to było z Małgosią, okazuje się, że Łukasz naprawdę ją bardzo kochał, a do tego co się stało przyczynił się w większości ojciec chłopaka i mama dziewczyny. Tak jak w poprzednich tomach najwięcej mamy Kasi i Krzysztofa, tak ta cała poświęcona jest Łukaszowi. Bardzo dobrze, bo brakowało mi tej postaci w poprzednich tomach. Jeśli zdecydujecie się na tą trylogię to zacznijcie czytanie po kolei, jest ot bardzo ważne, żeby wiedzieć jak na końcu wszystko ze sobą połączyć. Ja polecam Wam ją bardzo, bo dawno tak wciągających, emocjonujących książek nie czytałam. Mam nadzieję, że wszystkie książki Pani Agnieszki tak się czyta i są takie pochłaniające. Na pewno to sprawdzę, a Was zachęcam do sięgnięcia po trylogię "Zakręty losu" naprawdę warto :-) 



Tytuł: "Zakręty losu 3. Historia Lukasa "
Autor: Agnieszka Lingas - Łoniewska
Okładka: miękka ze skrzydełkami
Stron: 320
Cena okładkowa: 39,90 zł
Wydawnictwo: Burda Książki







3 komentarze:

  1. Przy pierwszej części średnio do mnie przemawiała, teraz po poście o 2 i 3 coraz bardziej mi się podoba i mam ochotę przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo dziękuję :) Jest jeszcze IV tom, zatytułowany: Zakręty losu. Nowe pokolenie :) Pozdrawiam z Wrocławia!

    OdpowiedzUsuń
  3. A w niej Grisza...wymiata 😘

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny, jest mi bardzo miło :)

Copyright © 2016 kruche babeczki , Blogger