"Filmowe menu" - recenzja książki

Oglądając filmy i te w kinie i telewizji na pewno wielu z Was zwróciło uwagę, że jedzenie pełni tak samo istotną rolę jak kinowi czy telewizyjni bohaterowie. Ma ono swój własny styl, czasem duże znaczenie w łączeniu różnych historii. Na pewno jest oprawą miejsca, czasu czy ducha opowieści, a już na pewno zapada nam w pamięci. Niektóre potrawy pokazane w filmach zapamiętujemy i chcielibyśmy je spróbować, macie takie? Ja kilka mam :-) W dzisiejszych czasach możemy takiego jedzenia filmowego spróbować, przyrządzić sobie go w domu. Jedzenie tak jak filmy są źródłem rozrywki, wzajemnie się inspirują.

"Filmowe menu" to książka dzięki której możemy przygotować sobie w domu jedzenie, które widzieliśmy w naszych ulubionych filmach. Książka to przewodnik kulinarny dla kinomaniaków, jest bardzo ciekawie i pięknie wydana, niektóre przepisy są wyczerpująco dokładne, takie jak Confit Byaldi z Ratatuj, a niektóre są hołdem złożonym pierwowzorom, takie jak francuskie tosty ze Sprawy Kramerów.

Każdy przepis to jeden film, który mamy opisany, a przepis opatrzony jest pięknym zdjęciem, które zawiera informację z jakiego filmu danie pochodzi i z którego roku jest film. Zdjęcie dania wygląda jak kadr filmu :-) Autor książki Andrew Rea proponuje nam przepisy z ponad 40 kultowych filmów. Jeśli pamiętacie film Sprawa Kramerów i francuskie tosty tosty z bourbonem, piwo kremowe z serii filmów Harry Potter, kurczaka w sosie czekoladowym który był serwowany w filmie Śniadanie u Tiffany'ego, bułeczki drożdżowe z filmu Gorączka złota, czy burgera po hawajsku z filmu Pulp Fiction i chcielibyście spróbować tych, oraz innych dań z kultowych filmów, to przepisy na nie znajdziecie w tej książce :-)