"Naturalnie i zdrowo" Sarah Britton

Ostatnio w moje ręce wpadają książki z przepisami na dania wegetariańskie. Może to i dobrze, może to jakiś znak, zobaczymy. Na razie wprowadzam do menu więcej owoców i warzyw. Na pewno z książki będę czerpała wiele inspiracji, bo znajdziemy tu mnóstwo fajnych i apetycznych przepisów.

Początek książki to porady autorki dotyczące przechowywania produktów, oraz podpowiedzi żeby łączyć różne składniki/smaki np. kwaśne ze słodkim (sos pomidorowy i cukier), autorka zachęca też do marynowania składników i mrożenia ich. Kolejny rozdział to przepisy na wszystkie pory roku. Zaczynamy przepisami wiosennymi i kończymy na zimowych. Plusem jest to, że wszystkie proponowane przez autorkę przepisy można przyrządzać kiedy mamy na nie ochotę w dowolnym sezonie. Dwa pierwsze rozdziały to Pyszne Zupy i Okazałe Sałatki. Przepisy które tutaj znajdziemy są sycące i mogą stanowić główny posiłek lub przystawkę. Jak kto woli. Kolejny rozdział to Sycące Dania i tutaj przepisy, a raczej pomysły autorki jak przerobić proste składniki w ekscytujące obiady. Po obiadku mamy Proste Przystawki i Małe Co Nie Co, to takie które robi się z kilku składników i w naprawdę kilka chwil, ale jak podkreśla autorka zaskakują mocnym, wyrazistym smakiem i każdy przepis można zmienić w danie główne dzięki poradom które autorka zamieściła w rubryce "Na bogato". Ostatni rozdział to Przekąski Wytrawne i Słodkie, takie które można przegryźć między lunchem a obiadem. Wszystkie przysmaki zdrowe, nawet te na słodko. Oprócz słodkości znajdziemy tu dipy, pasty, czy krakersy.

Podsumowanie: Jeśli lubicie proste, smaczne potrawy, które ucieszą wasze podniebienie, a składniki do nich kupicie w każdym sklepie, dodatkowo z tego co Wam zostanie możecie zrobić posiłek na kolejne dni i lubicie kuchnię bez mięsa to książkę Wam szczerze polecam. Polecam ja również tym, którzy szukają inspiracji na nowe, ciekawe i pyszne potrawy. Każdy przepis opatrzony jest skrótami, dzięki temu znajdziemy w szybki sposób dania które nas interesują a są to: wegańskie, bez glutenu, bez zboża. Do tego cudne zdjęcie przygotowanych potraw. Wiele przepisów, które tu znajdziemy kończy tzw. nadwyżka chodzi o nadmiar niektórych składników, które nam zostają, a które możemy wykorzystać do przygotowania nowego dania, które proponuje autorka. Przepisów jest 100 więc myślę, że każdy znajdzie wiele inspiracji dla siebie. Przepisy na każdy dzień tygodnia i dla każdego, to nam oferuje ta pozycja. Polecam :-)