Pulpeciki zapiekane z makaronem, papryką, cukinią i rukolą
Lubicie zapiekanki? My bardzo, zawsze można wyczarować coś pysznego i przy okazji pozbyć się resztek (posprzątać lodówkę). Tym razem na życzenie syna zapiekanka z pulpecikami drobiowymi. Razowy makaron, papryka żółta, rukola i cukinia. Do tego pokrojona kulka mozzarelli. To wszystko zapieczone. Smaczne było :-) Miłego poniedziałku Wam życzę :-)
Składniki:
- 1/2 opakowania makronu razowego u mnie penne
- 400 g mięsa mielonego z indyka
- 2 łyżki dobrego jakościowo ketchupu
- suszone pomidory z bazylią i czosnkiem
- 1 żółta papryka
- garść rukoli
- mała cukinia
- 1 kulka mozzarelle
- sól
- pieprz
- olej kokosowy do smażenia
1. Makaron gotujemy al'dente. Mięso mielone przekładamy do miski, dodajemy ketchup, sól, pieprz, suszone pomidory z bazylią i czosnkiem, mieszamy ręcznie i formujemy małe kuleczki, które podsmażamy na patelni na oleju kokosowym.
2 Cukinię kroimy w półplasterki, paprykę w kotkę, rukolę myjemy. Na spód naczynia żaroodpornego dajemy ciut oleju kokosowego, następnie połowę makaronu, papryki, cukinii i pulpecików. Następnie drugą część makaronu, rukolę, resztę papryki i cukinii. Układamy też resztę pulpecików i całość posypujemy pokrojoną w drobną kostkę mozzarellą.
3. Pieczemy w 180 stopniach około 30 minut. Smacznego :-)
szynko, pysznie i jak kolorowo:)
OdpowiedzUsuńo mniam jak bym sobie taką zapiekankę zjadła:)
OdpowiedzUsuńDanie wygląda niezwykle smacznie :)
OdpowiedzUsuńI'm really enjoying the design and layout of your website.
OdpowiedzUsuńIt's a very easy on the eyes which makes it much
more pleasant for me to come here and visit more often.
Did you hire out a developer to create your theme?
Fantastic work!
Wyobrażam sobie jak to smakuje, uwielbiam zapiekanki :) Ale chwilowo jestem jak zwykle na diecie :)
OdpowiedzUsuńZa każdym razem kiedy tu zaglądam, uważam, że to blog dla ludzi z wyobraźnią bo sama właścicielka ma ją niebywałą. Kolejny fajny przepis <3
OdpowiedzUsuńW takim połączeniu pulpetów jeszcze nie jadłam...muszę spróbować!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Bardzo lubię zapiekanki. To zawsze dobry pomysł :)
OdpowiedzUsuńAleż bym się wprosiła na taki obiad:) Wiem, wiem, pewnie już po nim pozostało tylko wspomnienie, dlatego... chyba sama będę musiała ją sobie przygotować;) Wygląda rewelacyjnie, a to zdjęcie ze zbliżeniem - mega:))
OdpowiedzUsuńapetyczne danie
OdpowiedzUsuńPycha, to zdecydowanie coś dla mnie, bardzo lubię zapiekanki :)
OdpowiedzUsuńciekawy pomysł :) zrobię ;)
OdpowiedzUsuń