Faworki/chrust z serkiem mascarpone
Zrobiliście ??? Ja robiłam wczoraj wieczorem. Skorzystałam z przepisu z bloga zjem to. Miałam w domu serek i tak na szybko, spontanicznie wybraliśmy te. Faworki troszkę inne od tradycyjnych, ale bardzo smaczne, delikatne w smaku, szybsze i łatwiejsze do zrobienia od tradycyjnych :-). Miłego tłustego czwartku Wam życzę, pochwalcie się ile pączków i faworków zjedliście :-))))))
Składniki:
- 250 g serka mascarpone
- 330 g mąki tortowej
- 6 żółtek M
- 1 łyżka mocnego alkoholu
- 1 łyżka cukru pudru
- szczypta soli
Dodatkowo:
- cukier puder do posypania
- tłuszcz do smażenia (olej lub smalec)
1. W misie miksera umieszczamy serek mascarpone, żółtka, cukier, sól i alkohol. Miksujemy do momentu połączenia się składników. Następnie dodajemy stopniowo mąkę. Ciasto zrobi się gęste, wtedy musimy zagniatanie skończyć na stolnicy.
2. Stolnicę oprószamy mąką, ciasto musimy rozwałkować na kształt prostokąta, wtedy węższe boki składamy do środka i ciasto ponownie rozwałkowujemy. Czynność powtarzamy kilka razy, chodzi o to żeby zrobiło się jak najwięcej pęcherzyków powietrza. Dzięki tej metodzie nie musimy ciasta wybijać wałkiem.
3. Ciasto zawijamy w folię i wkładamy na 30 minut do lodówki.
4. Po wyjęciu dzielimy na kilka części, każdą cieniutko musimy rozwałkować i kroimy w paski i formujemy faworki.
5. W głębszym naczyniu rozgrzewamy tłuszcz. Smażymy faworki na złoty kolor z obu stron. Osuszamy na papierowym ręczniku. Posypujemy cukrem pudrem :-) Smacznego :-)))
Wyszły Ci piękne i na pewno bardzo smaczne faworki. :-)
OdpowiedzUsuńoj,zjadłabym niejedną sztukę:)
OdpowiedzUsuńciekawa jestem jak smakują w tej wersji :)
OdpowiedzUsuńsmak mojego dzieciństwa.
OdpowiedzUsuńFaworki piekłam niedawno, ale tradycyjne. Podoba mi się Twój przepis. Muszę wypróbować:)
OdpowiedzUsuńNie robiłam faworków z serka. Ale robiłam pączki właśnie z tym serkiem. Wyszły bardzo smaczne :)
OdpowiedzUsuńWow!! Soo beautiful cake!! I follow you now on GFC, I wait back in to my blog.
OdpowiedzUsuńLove,
Blog: www.newoutfitfashionblog.blogspot.ba
Facebook: www.facebook.com/New-Outfit
Jakie ładne rumiane, tradycja musi być przypieczętowana :)
OdpowiedzUsuńTakiej wersji nie jadłam
OdpowiedzUsuńbardzo lubię faworki :) ciekawa ta wersja :)
OdpowiedzUsuńFaworki nie dla mnie :) ale te są kuszące naprawdę :)
OdpowiedzUsuń