Jaglane placuszki z ricottą, żurawiną i gorzką czekoladą
Hej :-) Postanowiłam ostatnio poeksperymentować z różnymi mąkami. Zakupiłam kilka nawet już. Pierwsza poszła na próbę jaglana, którą zastąpiłam zwykłą mąkę i zrobiłam te oto placuszki. Dodałam ricottę, żurawinę i startą gorzka czekoladę. Placuszki wyszły bardzo smaczne, na śniadanko do konfitury, dla dzieci super. Mój młody był bardzo zadowolony, bo takie śniadanko dla niego to ula la :-). Z podanych proporcji wyszło około 16 placuszków. Miłego poniedziałku :-))).
Składniki:
- 250 g serka ricotta
- 1 szklanka mąki jaglanej
- 2 jajka
- 1/2 szklanki mleka
- 4 łyżeczki cukru trzcinowego
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- cynamon (ilość wedle uznania)
- żurawina (ilość wedle uznania)
- gorzka czekolada (ilość wedle uznania)
- olej kokosowy do smażenia
Białka oddzielamy od żółtek. Białka ubijamy ze szczyptą soli na sztywną pianę. Do drugiej miski dajemy żółtka, serek, mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia, cukier i mleko. Wszystko miksujemy na gładką masę, dodajemy cynamon, ubitą pianę z białek i delikatnie mieszamy drewnianą łyżką. Na sam koniec dodajemy startą na tarce czekoladę (u mnie jakieś 6 kostek) i żurawinę (u mnie dwie garście, pocięłam na drobniej). Na patelni rozgrzewamy odrobinę oleju kokosowego, łyżką nabieramy porcję ciasta i dajemy na patelnię, tak również łyżką formujemy placuszka. Pieczemy z oby stron do momentu, aż placuszki się nam zarumienią.
Wyglądają bardzo smacznie, zjadłabym z ogromnym apetytem :)
OdpowiedzUsuńMogłabyś kliknąć w linki w najnowszym poście TUTAJ ? Dzięki ;*
Wyglądają smakowicie:)
OdpowiedzUsuńSwietny przepis! Uwielbiam make jaglana. Placuszki prezentuja sie bardzo apetycznie. Dzieki za pomysl na jutrzejsze sniadanko:-).
OdpowiedzUsuńDla mnie te placuszki nie różnią się niczym od tradycyjnych! Zapraszam na nowy post! https://jaglusia.wordpress.com/2016/10/09/kalafiorowe-kotlety-z-kasza-jaglana/
OdpowiedzUsuńDla Pani mogą się nie różnić, dla nas różnica była :-)
Usuńale cudowne:)
OdpowiedzUsuńWyglądają pysznie! mniam :D
OdpowiedzUsuńale pyszności,
OdpowiedzUsuńbardzo lubię połaczenie serka z czekoladą
Placuszki wyszły mega apetyczne, ostatnio też miałam chęć na mąkę jaglaną, ale nie udało mi się kupić :)
OdpowiedzUsuńAle puszyste i smakowite :)
OdpowiedzUsuńTeż bym takie zjadła na śniadanie z wielką chęcią :D
OdpowiedzUsuńbardzo fajne te placuszki :) ja do tego jeszcze poproszę kubek kakao i jestem w niebie :)
OdpowiedzUsuńwspaniałe placuszki. i ta żurawina i gorzka czekolada... mniam! pozdrawiam ciepło : )
OdpowiedzUsuńKuszą,cudne są.
OdpowiedzUsuńTakie puszyste placuchy są najlepsze:)
OdpowiedzUsuńNa śniadanie, z czekoladą, na ciepło... Ja chcem! :))
OdpowiedzUsuńPlacuszki bardzo apetyczne i kuszące.
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wyglądają te placuszki. A jak smakują? Trzeba spróbować, żeby się przekonać. Ja też musze się zaopatrzyć w różne mąki.
OdpowiedzUsuńMiłego tygodnia :)
Zrobilam placuszki na sniadanie. Oczarowaly mnie swoim smakiem:-). Przepyszne. Przepis z pewnoscia powtorze i to nie jeden raz. Dodatek gorzkiej czekolady,to strzal w dziesiatke;-).
OdpowiedzUsuńja również ostatnio eksperymentuję z mąkami :) fajne placuszki :)
OdpowiedzUsuńAleż kuszące! Chyba pora na placuszkowe, jaglane, śniadanie :)
OdpowiedzUsuń