Delikatna zupa krem z dyni, kalarepy i nie tylko :-)
Hej :-). Dzisiaj kolejna zupa, tym razem krem z dyni, dodałam tez jedną kalarepę, ziemniaki, cebulę, czosnek, pietruszkę, przyprawiłam i wyszła bardzo delikatna, smaczna zupa. Mój syn jest fanem zup, teraz wraca zziębnięty ze szkoły, to dla niego najlepsza jest zupa. Rozgrzeje szybko, a jak są jeszcze w niej grzanki, albo słonecznik, to nie ma już nic lepszego :-). Z podanych proporcji wyszła mi zupa na dwa dni, więc trzeba pamiętać o zmniejszeniu składników, ale warto zrobić więcej :-). Miłego dnia :-).
Składniki:
- 1 mała dynia hokaido
- 1 większa kalarepa
- 3 ziemniaki (średnie)
- 1 pietruszka
- 1 cebula czerwona
- zioła prowansalskie
- sól
- pieprz
- masło klarowane
- około 2 litry wody
- 1/3 szklanki śmietany do zup i sosów
W garnku rozgrzewamy masło, wrzucamy pokrojoną cebulę i czosnek. Jak cebula się zeszkli, dolewamy wodę, dodajemy resztę obranych, pokrojonych (na większe kawałki) warzyw, solimy i gotujemy. W trakcie gotowania dodajemy zioła prowansalskie, mnie sypnęło się dość dużo. Jak warzywa są już miękkie, zdejmujemy garnek z gazu i blendujemy blenderem na gładki krem. Próbujemy, jeśli trzeba to jeszcze doprawiamy, dodajemy śmietanę i mieszamy. Podajemy z grzankami (ja kroję chleb, który już jest troszkę twardawy lub podsmażam słonecznik, wszystko na suchej patelni, bez dodatku tłuszczu). Smacznego :-)
Podoba mi się przepis na ten krem, jeszcze nigdy takiego nie jadłam :)
OdpowiedzUsuńnie ma to jak rozgrzewająca zupa jesienią:)
OdpowiedzUsuńKurcze, a ja jeszcze w tym roku nie miałam okazji jeść nic dyniowego :)
OdpowiedzUsuńMarzy mi się zupa dyniowa, szkoda tylko że mam zepsuty blender
OdpowiedzUsuńto połączenie nie może się nie udać !
OdpowiedzUsuńaż chciałoby się zaśpiewać "tyle słońca w jedne zupie" ;) a tak poważnie to świetny pomysł z tą kalarepą :)
OdpowiedzUsuńFajne połączenie dyni z kalarepką - przepis wart wypróbowania! :)
OdpowiedzUsuńMuszę się w końcu zabrać za ten krem z dyni, bo wygląda bardzo smacznie!
OdpowiedzUsuńNie przepadam za kalarepą na surowo, ale w zupie może bym ja polubiła:)
OdpowiedzUsuńzupa krem i to z dyni! pewnie przepyszna :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, https://mikrouszkodzeniaa.wordpress.com
Uwielbiam zupy dyniowe a z kalarepa jeszcze nie jadłam. Zapewne pyszna :)
OdpowiedzUsuńFantastyczna zupa, mam na nią apetyt :)
OdpowiedzUsuńDania z dyni odstawiam, bo robiłam ich tak dużo, że chłopcy się zbuntowali:) Dynia dopiero za rok:)
OdpowiedzUsuńNigdy nie robiłam zupy z dyni, ale chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńPyszna zupka. Lubię to! :D
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadłam zupy dyniowej, ale ta wygląda tak smakowicie! :D
OdpowiedzUsuńpyszna sezonowa propozycja :) dyniowa o tej porze roku obowiązkowo :)
OdpowiedzUsuńkalarepa i dynia? hmmm...nigdy nie testowałam takiego połączenia
OdpowiedzUsuńwstyd przyznać, ale z dyni to tylko pestki jadłam ;) strasznie mnie kusi zupa krem własnie i muszę w końcu się zmobilizować, bo wygląda przepysznie
OdpowiedzUsuń