Indyk w towarzystwie marchewki, groszku, roszponki i kaszy gryczanej
- 2 polędwiczki z indyka
- 1/2 opakowania marchewki i groszku (użyłam mrożonych)
- 1/2 szklanki śmietanki 30 %
- sos sojowy (u mnie kikkoman)
- cebula czerwona
- 1 ząbek czosnku
- sól różowa
- pieprz z młotkowaną kolendrą
- papryka czerwona suszona
- kasza gryczana (u mnie Halina)
- roszponka
- olej kokosowy do smażenia
Smakowitości:)
OdpowiedzUsuńeeej! ja lubię takie jedzonko! :) a Panu Mężu należy się jedzonko smaczne - za remont i za telefony... :D :P
OdpowiedzUsuńDanie wygląda bardzo smakowicie. :)
OdpowiedzUsuńBardzo smaczny obiad. Doskonała propozycja nawet na obiad świąteczny. Tak więc szalej z tym remontem i gotuj takie pyszne potrawy :)
OdpowiedzUsuńTakie dania to ja bardzo lubię :-)
OdpowiedzUsuńPrzyjemny obiadek:)
OdpowiedzUsuńPrzepyszny obiad:))
OdpowiedzUsuńApetyczny indyk! :) W apetycznym towarzystwie! :)
OdpowiedzUsuńPysznie i ekspresowo.
OdpowiedzUsuńulala.. ależ pyszności :) uwielbiam takie obiady! :)
OdpowiedzUsuńIndyk w doborowym towarzystwie, zwłaszcza ta kasza, ale za marchewkę dziękuję :)
OdpowiedzUsuńindyk, uwielbiam, stara się go serwować dosyć "często", a przynajmniej częściej niż kurczaka, zdrowsze to mięso....wiadomo ;)
OdpowiedzUsuńno i remont, powiadasz....och, fajnie się masz, mimo bajzlu :D
Mmm...jak pachnie:)
OdpowiedzUsuńsmakowity obiadek :)
OdpowiedzUsuńSmakowity obiad :)
OdpowiedzUsuń