Penne z pulpecikami i pomidorowym sosem
Hej :)) Jak patrzę na to zdjęcie to mam ślinotok normalnie, więc szybko piszę ;)) Tak było bardzo smaczne :) Inspirację znalazłam na blogu Anyżkowo, trochę przepis zmodyfikowałam pod siebie i nasze smaki. Powiem Wam, że rewelacja. Ja wszystko dłużej trochę zapiekłam, sos schował się pod spód, ale był i to smaczny ;)) Mój młody tylko mlaskał i pochłoną niezłą porcyjkę :))
- 400 g mięsa mielonego z indyka
- ok. 200 g makaronu (u mnie penne)
- 1/2 szklanki bułki tartej
- 4 łyżki startego parmezanu
- 1 jajko
- sól
- pieprz z młotkowaną kolendrą
- 2 łyżki pomidorów rozdrobnionych pasteryzowanych + ok 200 ml do sosu
- 2 łyżeczki musztardy słodkiej (u mnie develey)
- 1 czerwona papryka
- 1 cebula
- 1 szklanka bulionu (ja miałam drobiowy)
- 2 łyżki śmietany
- bazylia
- oregano
- oliwki czarne
- 1 kulka mozzarelli
- szczypiorek
- olej kokosowy do smażenia
Ale tu pysznie :)
OdpowiedzUsuńPyszności ;)
OdpowiedzUsuńmega przepis, musimy wypróbować
OdpowiedzUsuńzapraszamy do nas
blotodlazuchwalych.blogspot.com
Pyszne włoskie klimaty :)
OdpowiedzUsuńZrobię to danie. Koniecznie! ;)
OdpowiedzUsuńOstatnio jadłam tak niedobry makaron, że chyba sobie go odpuszczę na jakiś czas :)
OdpowiedzUsuńKolorowo i apetycznie.Przepis bardzo ciekawy;)
OdpowiedzUsuńBardzo smakowite danie :)
OdpowiedzUsuńświetny obiad:)
OdpowiedzUsuńPycha. :) Dawno nie jadłam makaronu... ;)
OdpowiedzUsuńZ chęcią wypróbuję tego przepisu
OdpowiedzUsuńWidać na zdjęciu, że danie było smaczne! Kolorowe, ładnie podane! :)
OdpowiedzUsuńMniam, bardzo kusisz! :)) Nigdy nie próbowałam połączyć pulpetów z makaronem. Chyba czas najwyższy spróbować :)
OdpowiedzUsuńI takim sposobem dzisiaj mamy obiad :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy przepis, akurat mam wszystko w lodowce i ugotowany makaron ;)
OdpowiedzUsuńAleż to apetycznie wygląda, jestem głodna i zaraz zjem Ci całą porcję tego cuda :))
OdpowiedzUsuńA u mnie dziś pióra były z zupą pomidorową. , tak dla odmiany :)
OdpowiedzUsuńmatko, co za danie! <3 cudeńko!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie "szybkie zapiekanki" Pysznie wygląda!
OdpowiedzUsuńTo musi być pycha! nie ma innej opcji:)))
OdpowiedzUsuńż mam ślinotok :)
OdpowiedzUsuńPyszotto!.
OdpowiedzUsuńSuper danie :-) robiłam jakiś czas temu podobne :-) uwielbiam takie zapiekanki :-)
OdpowiedzUsuńLubię wszelkie makarony :)
OdpowiedzUsuńoesuuuu, ile pyszności, lubię tak zjeść, jeszcze jak jest SOS..!
OdpowiedzUsuńi buziaki dla mlaskaCZa, hahahah :D
pyszności, uwielbiam takie zestawienia :-)
OdpowiedzUsuńpyszny kolorowy obiadek:)
OdpowiedzUsuńfajne urozmaicenie zwykłych pulpetów :)
Aaaaa! Znalazłam się w niebie! Kocham makarony w każdej postaci. Szczególnie w takiej, którą mogę sama przyrządzić ;) Prosty przepis w sam raz dla mnie. Chyba już wiem co będzie jutro u mnie na obiad! Dzięki za inspiracje i pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńWow! Świetny pomysł z tą zapiekanką i pulpecikami! Nigdy nie robiłam takiej wersji a nie tylko wygląda, ale pewnie i smakuje wspaniale! Zapisuje przepis :) Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuń