Pyszna jabłkowa szarlotka z dodatkiem migdałów :)
Witam :) Jak tam u Was pogoda ?? U mnie dziś pada i to nieźle, aż się z domu nie chce wychodzić :( Ostatnio moim mężczyznom, fanom szarlotek zrobiłam właśnie takową :) Chyba każdy lubi ciasta z jabłkami, a my tą z ciastem kruchym to tak szczególnie jakoś. Tym razem dodałam do niej jeszcze płatki migdałowe i powiem Wam, że ciasto miało bardzo fajny, delikatny smak. Szkoda tylko, że już nie ma ani kawałeczka he ;) Miłego dzionka Wam życzę :))
Składniki:
- 2 szklanki mąki pszennej
- 1 szklanka mąki pełnoziarnistej
- 1 szklanka cukru pudru + 1 łyżka do białek
- 5 jajek
- 1 kostka masła (lub margaryny)
- 1 kg jabłek
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- cynamon
- płatki migdałowe
Żółtka oddzielamy od białek i ubijamy z cukrem pudrem. Na stolnicę przesiewamy obie mąki, dodajemy proszek do pieczenia, masło i siekamy nożem. Następnie dodajemy utarte żółtka i zagniatamy ciasto. Jak by ciasto było za suche, to można dodać łyżkę lub dwie śmietany. Ciasto dzielimy na 3 części, zawijamy osobno w folię i wkładamy na chwile do lodówki. Jabłka obieramy, ścieramy na tarce na grubych oczkach. Odciskamy z nich sok. Wyjmujemy jeden kawałek ciasta ( u mnie ten spodni jest zawsze większy). Rozwałkowujemy i wykładamy na spód formy wyłożonej papierem do pieczenia. nakłuwamy po całości widelcem. Na ciasto wykładamy odciśnięte jabłka i posypujemy je cynamonem. Na jabłka ścieramy na tarce drugą część ciasta. Następnie ubijamy pianę z białek, jak będą ubite to dodajemy do nich 1 łyżkę cukru pudru. Ubitą pianę wykładamy na ciasto, posypujemy płatkami migdałów i na koniec ścieramy na tarce ostatnie ciasto. Pieczemy w 180 stopniach około 50 minut.
Na pewno jest smaczna :)
OdpowiedzUsuńPyszne połączenie:)
OdpowiedzUsuńPrześliczna ta szarlotka!
OdpowiedzUsuńU mnie też od wczoraj pada, dziś na lepsza pogode się nie zanosi. :( Szarlotka wygląda pysznie. :)
OdpowiedzUsuńświetna szarlotka:) wygląda na bardzo smaczną:)
OdpowiedzUsuńGorąco ,krótki rękaw i chceee twoją szarlotkę!!.
OdpowiedzUsuńMigdałowej szarlotki jeszcze nie jadłam ;) Trzeba będzie ją upiec :D Wygląda obłędnie <3
OdpowiedzUsuńmoje kochane ciacho!:)i do tego z migdałami;)
OdpowiedzUsuńPiękne ciacho. śliczna zastawa. Właśnie dostałam od brata 0,5 kg migdałów na świąteczne wypieki będzie jak znalazł. :)
OdpowiedzUsuńooo, jaka zajebista łyżka!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńU mnie też zimno i pada, więc taka szarlotka dobrze by mi zrobiła :)
OdpowiedzUsuńSzarlotka z migdałami to połączenie doskonałe. Bardzo lubię:)
OdpowiedzUsuńz takim ciastem może sobie padać!
OdpowiedzUsuńMoje smaki, totalnie odfrunęłam.. :)
wspaniała! :)
OdpowiedzUsuńZjadłabym kawałek takiej szarlotki :)
OdpowiedzUsuńAbsolutnie pysznie wygląda. Na taka szarlotkę zawsze mam ochotę bez względu na pogodę :)
OdpowiedzUsuńDawno nie piekłam szarlotki, a jabłuszka w słoiczkach czekają...
OdpowiedzUsuńSzarlotka z migdałami to coś dla mnie. Na pewno obłędna ;)
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda ta szarlotka. *.*
OdpowiedzUsuńCudowny pomysł!