Pieczone ziemniaczki :)
Witajcie :) U Was tez tak pięknie świeci słoneczko :) Wraca do nas lato, czy co ?? Oby tak było jak najdłużej :) Dziś święto makaronu, a u mnie pieczone ziemniaczki :) Na obiad były jeszcze z indykiem, ale na niego przepis innym razem, a dziś szybko. Ja je bardzo lubię i jako dodatek do obiadu i jako przekąskę z ulubionym sosem. Życzę wszystkim miłego dnia i równie udanego weekendu :))
Składniki:
- ziemniaki - ilość wedle uznania
- oliwa z oliwek
- rozmaryn
- papryka słodka
Ziemniaki obieramy, myjemy i kroimy na ćwiartki. Blaszkę nacieramy oliwą, wrzucamy pokrojone ziemniaki, posypujemy rozmarynem i papryką, ja dodaję jeszcze troszkę oliwy. Mieszamy i zapiekamy w piekarniku w 180-200 stopniach około 50 minut.
Często zapiekam sobie takie do obiadu, lepsze niż frytki :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam :) Niby takie proste, a jednak pyszne danie, dodatek...
OdpowiedzUsuńUwielbiam ziemniaki pod każdą postacią ale szczególnie właśnie pieczone :)
OdpowiedzUsuńcudownie wyglądają i są nieziemsko pyszne :)
Po prostu przepadam za takimi ziemniaczkami:)
OdpowiedzUsuńO tak, pogoda nadal piękna, choć już nieco chłodniej.
OdpowiedzUsuńTakie ziemniaczki to moje ukochane! :)
Pyszne, ja też takie bardzo lubię! Tylko robię je z gotową przyprawą do ziemniaków.
OdpowiedzUsuńZłociste, z podpieczoną skórką, idealne ziemniaczki! W takiej formie mogłabym je jeść codziennie :))
OdpowiedzUsuńklasyk :D Mama mi takie robiła!
OdpowiedzUsuńPyszny dodatek do obiadu :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpo prostu je kocham!:) o wiele bardziej wolę niż gotowane:)
OdpowiedzUsuńja ostatnio jadlam frytki z selera- to dopiero smaczek :)
OdpowiedzUsuń