Udka pieczone z ziemniaczkami :)



Hej wszystkim :)) Dzisiaj u mnie mięsny post, coś dla panów i nie tylko. Nie chciało mi się długo stać przy kuchni, więc raz, dwa ziemniaczki umyłam, nawet nie obierałam ze skórki, pokroiłam na ćwiartki, do tego udka i cebulka fioletowa, to wszystko do piekarnika i chwilę pieczenia :) Czasem mam takiego lenia, że nic mi się nie chce, wena mnie opuszcza i nic ciekawego nie potrafię wymyślić, znowu w inny dzień mam tyle pomysłów, że nie zdążę ich ani zapisać, ani zrobić i mi uciekają. Też tak czasem macie??? To miłego i słonecznego dnia :)), bo u mnie właśnie słoneczko się rozświeciło :)))

Składniki dla 3 osób:
  • 3 udka z kurczaka
  • około 8 średnich ziemniaków
  • 2 cebule fioletowe
  • 2 ząbki czosnku
  • oliwa 
  • rozmaryn suszony
  • bazylia
  • papryka łagodna
  • troszkę estragonu

Ziemniaki dobrze wyszorować ( nie trzeba obierać skórki), podzielić na ćwiartki (ja je wrzuciłam do miski, nalałam troszkę oliwy, posypałam rozmarynem i wymieszałam, dopiero wtedy przesypałam do blaszki do pieczenia, do której na spód również dałam trochę oliwy ). Udka umyć, przyprawić papryką i bazylią i natrzeć oliwą ( w taki sam sposób je potraktowałam jak ziemniaki). Cebule pokroić w piórka. Do naczynia przekładamy udka i ziemniaki. Pieczemy w 180 stopniach około 50 minut. Tak z 10 minut przed końcem dorzucamy cebulę i pokrojony na drobno czosnek. Smacznego:))

10 komentarzy:

  1. Wspaniały obiad,a ziemniaki w skórce najlepsze,miłego dnia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pewnie,że czasem mam mega lenia,też wtedy pichcę coś na szybko bez szukania w książkach i wymyślania.Twój kurczaczek smacznie się prezentuje,wcale nie wygląda jak danie z serii"ostatnia deska ratunku":)pozdrawiam patrząc na zalane deszczem okna

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię takie jednogarnkowe dania, chętnie zjadłabym na obiad jedną porcję :) Też mam podobnie z tym "leniem" jednego dnia i kopalnią pomysłów dnia drugiego. U nas zimno, wietrznie i deszczowo :(

    OdpowiedzUsuń
  4. :):) oj nie tylko dla Panów!!:):)
    Wciągnęłabym noskiem takie danie, ale musi być zapach:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pieczone ziemniaczki! Wspaniała potrawa dla kurczakożercy, a to jestem ja!;)

    OdpowiedzUsuń
  6. mam dosłownie ten sam problem. Dziś właśnie cierpiałam na dzień bez weny, a czasami to człowiek by chciał wszystko zrobić i musi wybrać albo co kupić, albo co zrobić z tego co się ma:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja nie mogę takich pyszności tak późno oglądać bo robię się głodna:P

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam takie połączenia! Nie ma to jak kurczak z pieczonymi ziemniaczkami :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny, jest mi bardzo miło :)

Copyright © 2016 kruche babeczki , Blogger