Pizza z oscypkiem i nie tylko :))
Szwagierka spędziła ostatni weekend w Zakopanym i przywiozła nam oscypki, które uwielbiam :) Głośno myślałam do czego by je tu wykorzystać, a mój syn mówi "mamo pizza" i była pizza. Na blogu u Kornika znalazłam fajny przepis na ciasto ( zmodyfikowałam troszkę), więc postanowiłam wypróbować. Pizza wyszła pyszna, a ciasto mięciutkie i bardzo smaczne.
Składniki:
- 2 szklanki mąki pszennej
- 40 g drożdży świeżych
- 1 szklanka ciepłej (nie gorącej) wody
- 1/2 łyżeczki cukru
- 1/2 łyżeczki soli
- 3 łyżki oliwy z oliwek
- średni oscypek
- ulubiony sos na ciasto ( pomidorowy z bazylią, czosnkiem i oregano)
- kiełbasa
- kukurydza z puszki
- fasolka z puszki
- brokuł ugotowany
- 1 średnia cebula fioletowa
- mała papryka
Do kubka rozkruszyć drożdże, dodać cukier, 1 łyżkę mąki i trochę ciepłej wody. Dokładnie wymieszać i odstawić na chwilę, żeby zaczyn ruszył.
Resztę mąki wsypać do wysokiego naczynia, dodać resztę wody wymieszanej z oliwą z oliwek, sól i zaczyn. Wszystko dokładnie miksujemy. Odkładamy, przykrywamy ściereczką i czekamy, aż ciasto urośnie.
W międzyczasie przygotowujemy składniki na pizzę. Kroimy oscypka, kiełbaskę, cebule i paprykę. Odsączamy kukurydzę i fasolkę. Wyrośnięte ciasto wyjęłam na stolnicę obsypaną obficie mąką. Ciasto było mięciutkie i się kleiło, więc ja go jeszcze dodatkowo troszkę wyrobiłam (ma nadal pozostać miękkie) Z ciasta formujemy okrągły placek lub wykładamy go do blaszki ( ja zrobiłam i tak i tak :)). Smarujemy sosem i wykładamy pozostałe składniki. Pieczemy w 200 stopniach około 25 - 30 minut.
Lubię pizzę z tak dużą ilością różnych składników na wierzchu. Sama też robiłam kiedyś pizzę z oscypkiem, pycha :)
OdpowiedzUsuńbędąc w Zakopcu też zajadaliśmy się pizzą z oscypkiem, pyszności!!:)
OdpowiedzUsuńDzięki za odwiedziny mojego bloga a za pizze dam się pokroić o każdej porze dnia i nocy :D
OdpowiedzUsuńpozdr
p.
pysznie wygląda, bardzo kolorowa, dużo zdrowych składników, jak dla mnie pycha:)
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuńAż nie moge patrzeć na to rpzyblizenie :( Ależ wszystko soczyste i kolorowe , a ja oscypków w tym roku jeszcze nie jadłam ! :(
OdpowiedzUsuń