Lazania po meksykańsku
Dzień dobry :-) Pogoda niestety zmieniła się już na typowo jesienną, a do tej pory było tak cudnie. No nic taka kolej rzeczy, teraz czekamy do wiosny :-) Moja propozycja obiadowa to lazania po meksykańsku. Mięso z dodatkiem fasoli, kukurydzy, papryki i papryczki chilli z sosem pomidorowym to farsze tej lazanii. Wyszła pyszna, polecam i miłego poniedziałku życzę :-)
Składniki:
- 16 płatów makaronu do lazanii
- 250 g startej mozzarelli
Farsz:
- 400 g mięsa z szynki mielonego
- 1 puszka kukurydzy
- 1 puszka czerwonej fasolki
- 1 czerwona papryka
- 1 cebula
- 2 - 3 ząbki czosnku
- 1 łyżeczka oregano
- 1/2 pęczka natki pietruszki
- 500 g passaty pomidorowej
- sól
- pieprz
1. Cebulę siekamy, wrzucamy na patelnię na której rozgrzewamy 2 łyżki oleju. Jak się nam zeszkli dorzucamy pokrojoną w kostkę paprykę, papryczki chilli, posiekany czosnek, oregano, natkę pietruszki oraz mięso. Smażymy. Jak mięso będzie już usmażone dodajemy odsączoną kukurydzę i fasolkę.
2. Na samym końcu dodajemy passatę, chwilę jeszcze dusimy, doprawiamy.
3. Spód naczynia żaroodpornego smarujemy olejem i układamy 4 płaty, tak aby ciut na siebie zachodziły. Teraz dajemy połowę naszego farszu, posypujemy go odrobiną sera i układamy na nim kolejne płaty również tak, żeby troszkę na siebie zachodziły. Lekko dociskamy i ponownie dajemy farsz, troszkę sera i płaty. Znowu lekko dociskamy. Wierzch posypujemy startą mozzarellą.
4. Naszą lazanię zapiekamy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni około 30-40 minut. Smacznego :-)
Delicious! It's so good with bean and corns
OdpowiedzUsuńwspaniała wersja:)
OdpowiedzUsuńZnam i bardzo lubię ☺
OdpowiedzUsuńRewelacyjny pomysł na lasagne, zwłaszcza tych którzy kochaja kuchnie meksykańska :-)
OdpowiedzUsuńPożywna ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam lazanie, ale w takim wydaniu jej jeszcze nie jadłam :)
OdpowiedzUsuńmój mąż ostatnio stwierdził, że musimy zorbić lazanie, więc chyba skorzystam z przepisu :D
OdpowiedzUsuńŚwietna propozycja i bardzo pożywna!
OdpowiedzUsuńmniam1 Wygląda pysznie
OdpowiedzUsuńJaki makaron używasz? Czy go wcześniej lekko podgotowujesz?
OdpowiedzUsuńTeraz kupiłam na tygodniu włoskim w lidlu. Tym razem nie podgotowywałam ;-)
UsuńBardzo lubię lazanię, a Twoja propozycja wygląda nietuzinkowo i bardzo smacznie!
OdpowiedzUsuńBez próbowania wiem, że na pewno jest przepyszna :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że by mi smakowała :).
OdpowiedzUsuńBardzo lubię lasagne, ale po meksykańsku jeszcze nie robiłam ;)
OdpowiedzUsuń