Babka jogurtowa z żurawiną
Ostatni tydzień pełen chorób u nas, bardzo wyczerpujący był niestety. Nie miałam siły na wymyślanie ciast i zostało na babce. Babka z jogurtem, żurawiną i obowiązkowo biała czekolada, bo mój młody wielbi ją ponad wszystko i jak tylko ma okazję żeby mnie namówić do dodania jej do czegoś to to robi :-). Babkę upiekłam w keksówce wymiary 11x30 cm :-). Miłego poniedziałku :-)
Składniki:
- 100 g żurawiny u mnie Hleio (trochę odkładamy do dekoracji)
- 2,5 szklanki mąki pszennej
- 3 jajka
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 3/4 szklanki erytrolu/ksylitolu/cukru
- 250 g jogurtu naturalnego
- 60 g roztopionego masła
- starta skórka z połowy cytryny
- 50 g białej czekolady
Polewa:
- 50 g białej czekolady
- 1/3 szklanki śmietany 30%
1. Cytrynę sparzamy, ścieramy skórkę, masło roztapiamy, studzimy. Mąkę przesiewamy z proszkiem do pieczenia do miski. Czekoladę ścieramy na tarce o drobnych oczkach.
2. Do misy miksera dajemy jajka i erytrol/cukier. Całość miksujemy około 10 minut. Ma powstać puszysta masa jajeczna, która powinna podwoić swoją objętość.
3. Do masy dodajemy jogurt, roztopione masło, miksujemy żeby składniki się połączyły, następnie dodajemy skórkę z cytryny, startą białą czekoladę i stopniowo mąkę z proszkiem do pieczenia. Na końcu dodajemy żurawinę. Delikatnie miksujemy na wolnych obrotach, żeby składniki się nam połączyły.
4. Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni. Blaszkę wykładamy papierem do pieczenia, przekładamy ciasto. Pieczemy około 50 minut do tzw. suchego patyczka. Studzimy.
5. Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej, dodajemy śmietankę, mieszamy żeby czekolada i śmietanką się nam połączyły. Studzimy, polewamy babkę i ozdabiamy żurawiną :-). Smacznego :-))
Pysznie wygląda. Przekonałaś mnie do tej babki i już biegnę do Ciebie po kawałeczek ;-)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie ciasta :-)
OdpowiedzUsuńJa też ostatnio choruję ;/ coś odporność mi szwankuje ;/. Babka wygląda pysznie :). Pozdrawiam i życzę zdrowia :)
OdpowiedzUsuńjaka delikatna i wilgotna:)
OdpowiedzUsuńŻyczę szybkiej regeneracji po chorobie. Babka wygląda pysznie:)
OdpowiedzUsuńWygląda na bardzo wilgotną:) Mniam!
OdpowiedzUsuńTeż mam babę w planie na jutro. Twoja wyszła cudnie!
OdpowiedzUsuńPrzepadłam idealna! :)
OdpowiedzUsuńIdealna do kawy :)
OdpowiedzUsuńPyszna babka, połączenie żurawiny i czekolady, to jedno z moich ulubionych :)
OdpowiedzUsuńWygląda niesamowicie apetycznie. Ostatnio mam chęć na takie właśnie wypieki - proste i szybkie, bez żadnych mas czy kremów. Oj, zjadłabym kawałeczek:)
OdpowiedzUsuńWyborna babeczka :)
OdpowiedzUsuńWygląda smakowicie.
OdpowiedzUsuńmmm wygląda przepysznie ;)
OdpowiedzUsuńRewelacja! Ta babka mówi do mnie "Zjedz mnie"- co prawda dziś dopiero poniedziałek, ale do weekendu szybko zleci i to będzie ten przepis! ;)
OdpowiedzUsuńwygląda przepysznie :)
OdpowiedzUsuńBabka aż prosi się o upieczenie!
OdpowiedzUsuńmusi być pyszna, uwielbiam takie szybkie proste ciacha :)
OdpowiedzUsuńdo kawki idealna :)
OdpowiedzUsuń