"Morderstwo w świątecznym ekspresie" Alexandra Benedict

 


Niesprzyjające warunki pogodowe. Stacja kolejowa w Londynie na której spotykają się pasażerowie pociągu jadącego do Fort William w zachodniej Szkocji. Jest to ostatni pociąg przed Bożym Narodzeniem. Pasażerów wagonu sypialnego jest w sumie osiemnastu i każdemu bardzo zależy, żeby dotrzeć do domu przed świętami. Wśród pasażerów jest była komisarz policji Roz, która jedzie do swojej rodzącej córki, para celebrytów Meg i jej narzeczony Greg, emerytowana profesorka, która podróżuje z synem i kotem, rodzina Bridgesów, pracownik prokuratury Craig oraz czworo młodych studentów przygotowujących się do teleturnieju. Wszyscy dość dobrze w czasie podróży się bawią  do pewnego momentu. Na pustkowiu pociąg się wykoleja, a w jednym z wagonów leżą zwłoki Meg. Zaalarmowana policja ma trudności z dotarciem do wykolejonego pociągu przez szalejącą śnieżycę. Tymczasem Roz zaczyna prowadzić swoje śledztwo w którym pomaga jej Craig. Sprawa zaczyna coraz bardziej się komplikować, gdy ginie kolejny pasażer. Czy byłej komisarz uda się dowiedzieć kto jest mordercą zanim wybierze on kolejną ofiarę???

"Morderstwo w świątecznym ekspresie" to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki i na pewno nie ostatnie. Powieść w świątecznym klimacie czytało się super, szybko i w małym napięciu. Jeśli ktoś lubi rozwiązywać kryminalne zagadki, to tej książce znajdzie wszystko co dobry kryminał zawierać powinien. Jest trup i to nie jeden, jest morderca, śledztwo, ciekawa fabuła i zimowy klimat. Powieść w stylu Agaty Christie, którą po prostu trzeba przeczytać. Książka będzie świetnym pomysłem na świąteczny prezent. Polecam :-)


wpis powstał w ramach współpracy reklamowej z Wydawnictwem Kobiecym


Tytuł: "Morderstwo w świątecznym ekspresie"
Autor: Alexandra Benedict
Okładka: miękka ze skrzydełkami
Stron: 352
Cena okładkowa: 47,90 zł.
Wydawnictwo: Kobiece 

1 komentarz:

  1. Będę miała ten tytuł na oku. Lubię powieści w stylu Agaty Christie. :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny, jest mi bardzo miło :)

Copyright © 2016 kruche babeczki , Blogger