"Martwy ptak" Maciej Kaźmierczak

 


Ostatnio mamy wysyp bardzo dobrych thrillerów i kryminałów. Na dodatek wszystkie należą do tych, które jak się zacznie czytać to musi się skończyć. Taką książką jest też "Martwy ptak" Macieja Kaźmierczaka.

Łódź, seria makabrycznych zbrodni, które łączy pewien schemat. Morderca pozbawia ofiary palców, a w ich usta wkłada martwe ptaki. Sprawą zajmuje się komisarz Krycz i podkomisarz Szolc. Sprawa jest trudna, bo sprawca nie pozostawia za sobą śladów. W końcu popełnia błąd, nie wiadomo czy przypadkowo, czy specjalnie. Laura Wójcik jest z zawodu rysowniczką, którą fascynują zbrodnie i martwe ptaki, jest też autorką portretów kolejnych ofiar mordercy. Czy ma ona jakiś związek ze sprawą? 

Książka z oryginalną i dość intrygującą fabułą. Czyta się szybciutko, bohaterowie są ciekawi. Mamy tutaj intrygi, zbrodnie i miłostki. Fabuła prowadzona jest przez trzy kobiety: Laurę, policjantkę i dziennikarkę. Całość tworzy dobry, mroczny kryminał z dreszczykiem. Dobrze napisany, wciągający z dynamiczną akcją. Jeśli szukacie czegoś ciekawego, co Was wciągnie i co ma ciekawą fabułę, to polecam. Mnie podobało się bardzo :-)



Tytuł: "Martwy ptak"
Autor: Maciej Kaźmierczak
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Stron: 480
Cena okładkowa: 44,90 zł
Wydawnictwo: Muza

6 komentarzy:

  1. Lubie książki tego autora, ale tej jeszcze nie mialem w ręce :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam thrillery i kryminały, więc myślę, że książka przypadłaby mi do gustu :) Nie miałam okazji jeszcze czytać niczego spod ręki tego autora :) Lubię kiedy w książkach pokazują kilka perspektyw, dodaje to dodatkowej tajemniczości :) Okładka świetna!
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  3. A miałaś przyjemność czytać "Wszechmocny"? Właśnie skończyłam i także bardzo mi się podobało. Teraz czekam na zamówienie "Martwy Ptak" :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Słyszałam, że to dobra powieść. Jeszcze nie udało mi się jej zdobyć.

    OdpowiedzUsuń
  5. Pierwszy raz go widzę :) ale w ciąży rzadko czytam takie książki, może po porodzie do nich wrócę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Okładka mnie trochę przeraża ;D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny, jest mi bardzo miło :)

Copyright © 2016 kruche babeczki , Blogger