"Odpłata" Agnieszka Jeż

 

W tamtym roku miałam przyjemność zrecenzować debiutancki kryminał Agnieszki Jeż "Szaniec". Bardzo mi się on wtedy podobał. Tym razem kolejny kryminał "Odpłata", który dla mnie jest równie dobry jak pierwszy :-)

Włamanie do domku na Mazurach. Niby normlane, takie jak wiele innych, ale okazuje się, że nie. Sierżant Wiera Jezierska znajduje pod deskami w sieni zwłoki. Ma ona prowadzić samodzielne śledztwo, które jak się okazuje wcale nie będzie takie proste. Wpada jednak na trop i okazuje się, że dotyczy on brutalnego mordu sprzed lat i to na Podhalu. Dotarcie do prawdy utrudnia nie tylko upływ czasu, ale też i górale...

Fabuła książki odbywa się w trzech liniach czasowych: Podhale, 1945 rok, Podhale, 2019 rok i Mazury, 2014 rok. Całość czyta się szybko i przyjemnie. Jedyny minus jest takie, że są momenty w których można się troszkę pogubić. Fabuła jest ciekawa, są zwroty akcji, trup i śledztwo. Bohaterowie dobrze skonstruowani, Wierę Jezierską poznaliśmy w poprzedniej książce. Mamy tutaj ciekawy wątek żydowski. Autorka pokazuje też sztywne zasady jakimi kierują się górale, pokazuje przemoc w rodzinie i skomplikowane w niej relacje. Tych wątków pobocznych jest jeszcze kilka. Wszystko łączy się ze sobą w spójną całość. Zakończenie ciekawe i zaskakujące. Polecam jak najbardziej :-)

Tytuł: "Odpłata"

Autor: Agnieszka Jeż
Oprawa: miękka ze skrzydełkami

Stron: 368
Cena okładkowa: 39,90 zł

Wydawnictwo: Burda Książki