"W labiryncie" - Donato Carrisi


Samantha Andretti jest trzynastolatką. Pewnego dnia w drodze do szkoły zostaje uprowadzona i uwięziona w labiryncie przez mężczyznę w masce królika. Spędziła tam 15 lat. Przez te lata rozwiązywała łamigłówki. Musiała to robić, żeby ocalić swoje życie. Jako dojrzała kobieta zjawia się na drodze naga, ze złamaną ręką i nie wie co się stało. Trafia do szpitala, gdzie pod opieką doktora Greena powoli dochodzi do siebie. Doktor ma pomóc jej w przypomnieniu sobie co działo się przez te wszystkie lata. Do akcji wkracza detektyw Bruno Genko, który przed laty miał z tą sprawą styczność i obiecał rodzicom dziewczyny, że odnajdzie Samanthę. Musi szybko działać, bo jego dni są już policzone. Czy uda mu się rozwikłać zagadkę i ująć psychopatycznego porywacza? 

Bardzo lubię thrillery psychologiczne. Ten należy do jednego z lepszych. Jest to moje pierwsze spotkanie z autorem Donato Carrisi i już wiem, że nie ostatnie. Świetna fabuła, akcja która pędzi, pełno zwrotów akcji i zaskakujące zakończanie. Autor świetnie gra na naszych emocjach, a zaskoczenie towarzyszy nam na każdym kroku. Przez większość książki miałam mętlik w głowie, jak już mi się wydawało, że coś wiem, to zaraz się okazywało, że stało się coś, co totalnie zbiło mnie z tropu. Mamy tutaj odkryte najmroczniejsze zakamarki ludzkiej duszy. Psychopata z głową królika z oczami w kształcie serc pozostaje w głowie na długo. Ciężko przestać o nim myśleć. Dlatego też powieść momentami przeraża. Brawa dla autora za świetnie wykreowanych bohaterów. "W labiryncie" to książka, która wciągnie Was bez reszty. Jest nieodkładana i bardzo klimatyczna. Na pewno nie raz Was zaskoczy, nie raz serce będzie Wam mocno biło, będziecie przerażeni i zdezorientowani. Warto ją uwzględnić w swoich planach czytelniczych, polecam, przeczytajcie. W kinach niedługo film, którego ja na pewno sobie nie odpuszczę :-) Polecam raz jeszcze :-)




Tytuł: "W labiryncie"
Autor:  Donato Carrisi
Okładka: miękka ze skrzydełkami
Stron: 336
Cena okładkowa: 37,90 zł.
Wydawnictwo: Albatros

6 komentarzy:

  1. Słyszałam o tej książce pozytywne opinie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię tego autora, tej pozycji nie czytałam- ale obecnie w kinach jest film na podstawie tej książki, który bardzo mi się podobał.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wydaje się być bardzo wciągającą książką na fajne zimowe wieczory :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pozycja zdecydowanie dla mnie, już wcześniej miałam na nią ochotę, gdy mignęła mi dzisiaj na blogach :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię tego typu książki. Z chęcią przeczytam :) Muszę tylko w końcu wygospodarowac więcej czasu dla siebie ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny, jest mi bardzo miło :)

Copyright © 2016 kruche babeczki , Blogger