Tarta z bakłażanem, pomidorem, mozzarellą i salami
Dzień dobry :-) Znowu poniedziałek i znowu zmiana pogody na gorszą ;-) No nic, trzeba czekać kolejnej poprawy, oby szybko nadeszła. Na obiadek polecam Wam pyszną tartę z bakłażanem, pomidorem, mozzarellą i salami. Musiałam tym daniem dogodzić moim dwóm panom, bo jeden chciał coś z bakłażanem, a drugi koniecznie salami. Więc połączyłam oba składniki, dodałam pomidora i ser. Wyszła bardzo smaczna tarta, obaj panowie zadowoleni więc cel osiągnięty :-) Polecam i miłego dnia Wam życzę :-)
Składniki ciasto forma 25 cm:
- 100 g masła
- 1,5 szklanki mąki pszennej
- 1 jajko L
- 1/2 łyżeczki soli
- 2-3 łyżki zimniej wody
Dodatkowo:
- 1 bakłażan
- 2-3 pomidory
- salami
- 2 ząbki czosnku
- 1/2 łyżeczki oregano
- 1/2 łyżeczki suszonej bazylii
- 1 mała cebula
- 1 szklanka passaty
- szczypta cukru trzcinowego
- 2 kulki mozzarelli
1. Mąkę przesiać na stolnicę, dodać sól, masło i posiekać nożem. Dodać jajko i wodę i szybko zagnieść ciasto. Rozwałkować na wielkość formy i wstawić na minimum 30 minut do lodówki. Po upływie tego czasu wyjąć, po nakłuwać widelcem i zapiec w 180 stopniach przez około 25 minut.
2. Bakłażana (najlepiej w tym czasie jak ciasto będzie w lodówce) pokroić na 1 cm plastry i dobrze zasolić. Odstawić na jakieś 15 minut, żeby puścił wodę. Następnie opłukać pod bieżącą wodą i osuszyć ręcznikiem i podsmażać na patelni bez dodatku tłuszczu.
3. Pomidory pokroić w plasterki, salami też (chyba, że od razu mamy krojone) i mozzarellę.
4. Do rondelka dać odrobinkę masła lub oleju i podsmażyć pokrojoną w drobną kostkę cebulę, dodać przepuszczony przez praskę czosnek i passatę, szczyptę cukru i suszone oregano oraz bazylię. Pomieszać i odstawić.
5. Nasz sos pomidorowy wyłożyć na podpieczony spód i teraz dookoła układamy plasterek bakłażana, mozzarelli, salami i pomidora i tak w kółko, aż zapełnimy całą tartę.
6. Tartę pieczemy w temp. 180 stopni około 40 minut. Przed podanie możemy posypać świeżymi listkami bazylii :-) Smacznego :-)
Ładne kolorki :)
OdpowiedzUsuńpyszna opcja na przyjęcie:)
OdpowiedzUsuńKolejny, super inspirujący przepis :) Coś na obiad w tym tygodniu
OdpowiedzUsuńCzasami ciężko dogodzić komuś w kuchni - sztuką to stworzyć coś, żeby smakowało wszystkim :)
OdpowiedzUsuńKiedy słyszę w kontekście sztuki kulinarnej słowo „tarta”, jedyne co mi przychodzi do głowy to „tarta bułka”, he, he. Ile jest rzeczy, o których człowiek nawet nie słyszał, a chciałby spróbować :O. Wygląda to na bardzo udane zestawienie różnych składników :). Hm… szczęściarze z tych dwóch panów ;).
OdpowiedzUsuńSuper, tarta wygląda fantastycznie :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie robiłam tarty z bakłażanem.
OdpowiedzUsuńJak pysznie wygląda :-)
OdpowiedzUsuńwygląda naprawdę pysznie :D
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie :) I świetnie się prezentuje - pewnie wielu osobom, które teraz oglądają ten post, pociekła ślinka na widok tej tarty :)
OdpowiedzUsuńSuper tarta ja jutro zrobię pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMoje smaki!
OdpowiedzUsuńJak ja dawno nie jadłam bakłażanu! 🍆
OdpowiedzUsuńsuper wygląda, taka kolorowa na szarość za oknem nada się idealnie :)
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda ta zapiekanka :)
OdpowiedzUsuńDawno nie jadłam bakłażanu, wygląda przepysznie :)
OdpowiedzUsuń