"Furia" Sandra Brown - recenzja

Jak zobaczyłam opis książki od razu wiedziałam, że będzie ciekawa. Tak też było, książka trzyma bardzo w napięciu, jest to naprawdę rewelacyjny thriller, który tak Was wciągnie, że będziecie musieli go przeczytać za jednym podejściem. Wzbudzi też wiele emocji, bo znajdziemy też w niej wątek romantyczny. Oprócz książki w kopercie znalazłam woreczek z łuską naboju na którym widniał napis "dowód nr 2".

Major Franklin Trapper dwadzieścia pięć lat temu wyprowadził w bezpieczne miejsce kilka ocalałych osób po ataku bombowym w jednym z hoteli w Dallas. Dzięki temu zyskał sławę, udzielił wiele wywiadów. Po latach zaczął unikać rozgłosu i kontaktu z mediami. Młoda dziennikarka Kerry Bailey, która jako dziecko przeżyła zamach w Dallas w którym straciła swoją ukochaną mamę, chce koniecznie przeprowadzić z nim wywiad, żeby dowiedzieć się kto za nim stoi. Najpierw musi jakimś cudem przekonać syna majora Johna Trappera, żeby porozmawiał z ojcem i przedstawił mu dziennikarkę.John jest byłym agentem ATF, teraz detektyw, stracił on wszystko w imię prawdy w którą niestety nikt nie wierzy. Jest osły, gburowaty i jest z ojcem na wojennej ścieżce. Z początku nie bardzo daje się namówić na kontakt z nim, ale w końcu ulega i postanawia pomóc Bailey. Niestety wieczór wywiadu kończy się nieciekawie, ktoś atakuje majora i dziennikarkę. Od tej pory nie mogą ufać nikomu. John i Kerry łączą siły i razem postanawiają dowiedzieć się kto stoi za zamachem bombowym w Dallas...

"Furia" to mocny thriller z wątkiem romantycznym, świetnie skonstruowany, napisany lekkim piórem. Fabuła książki jest wiarygodna, bo to co się w niej zdarzyło może się też niestety wydarzyć i się wydarza w naszych czasach, gdzie o zamachach słyszymy dość często. Relacja miedzy głównymi bohaterami jest bardzo gorąca, raz ich do siebie ciągnie, za chwilę odpychają się od siebie, to dwa całkiem różne charaktery i do tego bardzo silne. Książkę czyta się z zapartym tchem, serce na pewno niejednokrotnie mocno Wam zabije. Wątek miłosny nie przyćmiewa tego kryminalnego, co jest naprawdę super, bo książka do samiutkiego końca trzyma w napięciu. Autorka odkrywa ludzkie słabości i grzechy, które często prowadzą do tragedii. Zakończenie na pewno bardzo Was zaskoczy, mnie zaskoczyło. Muszę Wam też napisać kilka słów o okładce, bo jest cudowna. W niektórych miejscach tam gdzie mamy krople deszczu jest wypukła. Pod względem wizualnym wygląda to rewelacyjnie, jak dotykamy książkę, to te wypukłości są wyczuwalne z przodu jak i z tył książki. Brawo :-) Polecam, naprawdę świetna książka :-)